Dzień modlitwy za rodziny i pomocy dla dwuletniego Antosia.
Pielgrzymi są już coraz bliżej Częstochowy, minął już siódmy dzień pielgrzymowania. Tematem dnia były słowa „Rodzina Bożych Dzieci”, pątnicy modlili się za małżonków i rodziny. W czasie drogi zostały zaprezentowane dzieła Caritas Diecezji Tarnowskiej wsparte przez pielgrzymów, przedstawiono też nowy cel, jakim jest pomoc dla dwuletniego Antosia z Gawłowa.
Chłopiec urodził się z trisomią chromosomu dziewiątego, co spowodowało u niego mozaicym, obustronną głuchotę. Antoś nie chodzi i nie mówi. – Antoś nie będzie pisarzem czy piłkarzem, ale modlimy się dla niego o ten jeden krok czy jedno słowo – mówi tata Antosia.
Kazanie w czasie Mszy św. wygłosił bp. Stanisław Salaterski. – Człowiek jest ojczyzną Boga. Kiedy człowiek grzeszy, Bóg odchodzi, ale bardzo chce wrócić i dlatego właśnie posłał Jezusa, aby utworzył Kościół. Bóg zaprasza człowieka do świętości, wasza obecność na szlaku to odpowiedź na wezwanie Boże, żebyście byli świętymi – mówił bp Salaterski.
Po Mszy świętej przewodnicy grup zabrali dla pielgrzymów Dowody Przynależności do Jezusa. Tradycją siódmego dnia pielgrzymki tarnowskiej jest konkurs na najpiękniejsze wejście grupy, w tym roku konkursu jednak nie było, ale to nie przeszkodziło pielgrzymom wkroczyć na plac mszy świętej w wyćwiczony sposób.
Tymczasem pielgrzymi idą i zbierają kolejne kontuzje. – Mam już parę odcisków i bąble, odparzyło mi również pięty po tym, jak buty przemokły mi w deszczu, ale to nic, chcę iść dalej – mówi Kinga.