Minęło 75 lat od wybuchu II wojny światowej, która na nowo zdefiniowała dwudziestowieczne pojęcie barbarzyństwa. Ofiarami niszczenia narodu padli również duchowni.
Martyrologia duchowieństwa diecezji tarnowskiej w okresie okupacji hitlerowskiej – to tytuł książki, która niedawno się ukazała. Jej autorem jest ks. dr Andrzej Jedynak, historyk, od kilkunastu lat proboszcz w Gromniku. – To był dawno temu temat mojej pracy dyplomowej w seminarium. Prowadzący seminarium ks. Majka dał mi wtedy do opracowania ankiety z 1946 roku, które zbierały wszelkie straty, osobowe i materialne, jakie poniosły parafie naszej diecezji w czasie wojny – wspomina ks. Jedynak. To był fundament późniejszych badań. – W czasie okupacji zginęło 27 tarnowskich księży. W katedrze jest tablica poświęcona 25 zamordowanym, ale do nich można dopisać filipina ks. Machaya i ks. Edwarda Kuca, który zginął w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach – dodaje ks. Jedynak. W czasie wojny diecezja tarnowska miała 1050 kapłanów. Liczba zabitych w więzieniach i obozach w porównaniu z innymi diecezjami nie była duża. Wynikało to z charakteru zarządzania przez hitlerowców Generalną Gubernią. Najtrudniejsza sytuacja była na Sądecczyźnie, gdzie nader aktywne, także wobec duchownych, było gestapo. Książka przypomina życiorysy i okoliczności śmierci zamordowanych kapłanów. Autor pisze również o wielkiej rzeszy księży represjonowanych za działalność konspiracyjno-patriotyczną.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.