Bitwa gorlicka, jedna z najcięższych, jakie zostały stoczone na terenie diecezji tarnowskiej, pozostawiła po sobie pogórzański cmentarz.
Wzniesienie nad Łużną ludzie od dawna nazywali Pustkami.
– W czasie wojennych bombardowań las został całkowicie zniszczony na górze, stąd Pustki – wyjaśnia ks. dr Stanisław Kuboń, łużański proboszcz i dziekan.
Cmentarz na Pustkach to ślad po największej w tym rejonie bitwie pod Gorlicami, która rozegrała się od 2 do 5 maja 1915 roku. Jeden z najcięższych bojów stoczono o rzeczone Pustki. Jak podają historycy, walka trwała 11 godzin i pochłonęła ponad 1000 ofiar.
Na cmentarzu w Łużnej spoczywa obecnie 1200 żołnierzy: Niemców, Austriaków, Węgrów, Polaków i Rosjan. Mogiły zostały wkomponowane amfiteatralnie w zbocze góry, w połączeniu z kamienną architekturą o motywach militarnych i chrześcijańskich. – Na szczycie góry usytuowano drewnianą kaplicę, która została podpalona kilkanaście lat temu – dodaje ks. Kuboń.
Wielkie zasługi dla odnowy nekropolii mają Węgry i Austria. Dzięki nim odnowiono krzyże, umieszczono na niektórych z nich nazwiska i imiona poległych. Jest też pomysł odbudowy kaplicy. Jest już decyzja realizacji tego przedsięwzięcia. Zbliżają się bowiem obchody 100. rocznicy bitwy. – Planuje się w Łużnej wielkie uroczystości o randze międzynarodowej – mówi ks. Kuboń.