Parafia zakończyła czuwanie przy obrazie Jezusa Miłosiernego 25 października.
Parafianie długo duchowo przygotowywali się do tego wydarzenia.
– Przez cały rok, od września 2013 roku odprawialiśmy Godzinę Miłosierdzia w każdy piątek. Nabożeństwo gromadziło dużą liczbę wiernych. To był nasz duchowy dar – mówi ks. Stanisław Cyran, proboszcz parafii.
Od dwóch miesięcy w czasie każdej Mszy św. sprawowanej w kościele wierni odmawiali specjalną modlitwę o owoce tego świętego czasu, który nadchodzi.
Miesiąc przez nawiedzeniem parafia, a właściwie jej reprezentanci, których było aż 400 byli na czuwaniu w Łagiewnikach. Czuwanie trwało od 6:00 do 22:00.
Bezpośrednio przed dobą nawiedzenia wspólnota uczestniczyła w Misjach świętych, które głosił saletyn ks. Zygmunt Tokarz. – Duchowo przygotowywaliśmy się intensywnie, najlepiej, jak umieliśmy, by otworzyć się na łaskę Bożego Miłosierdzia – dodaje ks. Cyran.
Do parafii obraz Jezusa Miłosiernego i relikwie św. Jana Pawła II i św. Faustyny przywieziono 24 października z Żelazówki. W powitaniu wziął udział bp Jan Piotrowski. Świątynia zaś, choć największa w regionie, nie pomieściła wszystkich, którzy chcieli wziąć udział w tym wydarzeniu. Do dobie czuwania obraz przewieziony został do pierwszej parafii dekanatu szczucińskiego, który teraz podejmuje Jezusa Miłosiernego.