Trwa wędrówka po dekanacie szczucińskim.
29 X zakończyła się w parafii peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego i relikwii św. s. Faustyny i św. Jana Pawła II.
Dobę peregrynacyjną wypełniło całonocne czuwanie parafian według rejonów i wsi. Swoją adorację miały też dzieci ze Szkoły Podstawowej z Maniowa i Borek oraz z miejscowego gimnazjum, a także róże różańcowe i chorzy. – Peregrynacja była bardzo dużym przeżyciem dla naszej wspólnoty – mówi ks. Józef Jeziorek, proboszcz. – Cieszę się, że tak wiele osób w niej uczestniczyło, było to dla nich wielkie przeżycie, nawet było widać i łzy. To wydarzenie również bardzo skonsolidowało naszą parafię – dodaje.
W parafii wiele miesięcy wcześniej zaczęto duchowe przygotowania do uroczystości. Bezpośrednio przed nawiedzeniem, od 18 do 24 X odbyły się misje parafialne, które prowadził ks. dziekan Wiesław Majca, proboszcz z Łukowicy.
– Dziękuję parafianom za włączenie się w przygotowania. To od nich, pod przewodnictwem sołtysów, wyszła inicjatywa przystrojenia domów i drogi, którą jechał obraz w specjalnej kaplicy – mówi ks. Józef Jeziorek, proboszcz parafii.
We wspólnocie od wielu lat rozwija się kult do Bożego Miłosierdzia. – Mamy obraz Pana Jezusa Miłosiernego, przed którym w każdą niedzielę i piątek odmawiana jest koronka – informuje proboszcz.
Jako dziękczynienie za czas nawiedzenia zostanie wprowadzona pierwszopiątkowa adoracja Najświętszego Sakramentu.
Z parafii obraz został przewieziony do kolejnej wspólnoty dekanatu szczucińskiego – Woli Mędrzechowskiej.