Najpierw przygotowali żywą szopkę, a już teraz zapraszają na wyjątkowe jasełka.
Parafia pw. bł. Marii Teresy Ledóchowskiej witała pasterską Mszą św. o północy małego Jezuska.
Licznie zgromadzeni w kościele mieszkańcy dzielnicy Folwark wraz z gośćmi mieli okazję zgłębić tajemnicę narodzenia Dzieciątka, adorując żywą szopkę, przygotowaną na czas Bożego Narodzenia przy kościele. Odtwórcy Maryi, Józefa i Jezuska, a także zwierzęta, nawet te niecodzienne, miały nadać wyrazistości i realizmu scenom sprzed ponad 2000 lat. To wydarzenie, opracowane i przygotowane przez proboszcza parafii ks. Franciszka Niemca wraz z grupą zaangażowanych parafian, upamiętnia pierwszą żywą szopkę, zorganizowaną we Włoszech w 1223 roku przez św. Franciszka z Asyżu. Wtedy jego zamysłem było pokazanie ludziom, w jakich okolicznościach przyszedł na świat Chrystus, dziś z podobnym przesłaniem trwamy w modlitwie przy żłóbku Nowonarodzonego. I chociaż do Polski żywa szopka została sprowadzona dopiero w XX wieku, jej organizowanie cieszy się dużą popularnością, tak, jak w Muszynie.
Tradycje religijne, żywo kultywowane w tym regionie, przywołane zostaną także przez wystawienie 3 i 4 stycznia 2015 roku jasełek, przygotowanych przez grupę teatralną „Rodzice Dzieciom” (szczegóły na plakacie).
Mały, dzielny Jezusek
Małgorzata Miczulska
Nie zabrakło tam pasterzy i pasterki
Małgorzata Miczulska