Rocznica śmierci ks. Józefa Górszczyka. Mógł uciec, bo ministranci go ostrzegali. Mógł odepchnąć napastnika, obronić się, bo był młody, postawny i wysportowany. Zginął jednak przy ołtarzu od ciosów siekierą.
Było to 51 lat temu, 10 stycznia 1964 roku w Maciejowej, dziś dzielnicy Jeleniej Góry. Pochodzący spod Limanowej, z parafii Pisarzowa, kapłan zakonu pijarów, ks. Józef Górszczyk został zamordowany przy ołtarzu, gdy odprawiał poranną Mszę św. Jan Ryszard Sielezin w wydanej ostatnio książce „Życie i męczeńska śmierć ks. Józefa Górszczyka” zbiera w jednej publikacji liczne i interesujące wątki tej historii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.