Był lęk, ale po pierwszych dźwiękach znikł zupełnie. Puellae orantes zaśpiewały z królewskimi śpiewakami z Londynu.
W Centrum Sztuki Mościce odbył się pierwszy z cyklu czterech koncertów noworocznych zespołu King’s Singers, dwukrotnego zdobywcy nagrody Grammy. Panowie z Londynu zaśpiewali pieśni z czasów renesansu. W programie były też muzyczne pocztówki z różnych stron świata i szlagiery Beatlesów.
Wydarzeniem koncertu było wspólne wykonanie sześciu utworów m.in. o tematyce bożonarodzeniowej z dziewczęcym chórem katedralnym Puellae orantes. - Marzenia się spełniają. Od dawna czekaliśmy na możliwość zaśpiewania z King’s Singers. I teraz stało się to rzeczywistością – mówi ks. Władysław Pachota, dyrygent zespołu.
Chór przygotowywała wokalnie Aleksandra Topor. - Koncert tarnowski był niejako generalną próbą, bo wcześniej nie mogliśmy wspólnie ćwiczyć, dopiero dzień przed samym koncertem. Jesteśmy bardzo podekscytowani tym wydarzeniem - powiedziała artystka.
Niespodzianką występu było wykonanie po polsku specjalnie na ten koncert przygotowanej aranżacji popularnej pieśni „Szła dzieweczka do laseczka”. - To było niesamowite! Najpierw, że panowie tak pięknie zaśpiewali po polsku. Następnie dlatego, że nasze dziewczęta świetnie czują się w każdy repertuarze. Potwierdziły swoją klasę i mogą bez kompleksów śpiewać z największymi - mówili uczestnicy koncertu.