Spotkania regularne w dekanacie odbywają się od kilku miesięcy. - Pierwsze było w parafii pw. bł. Karoliny z okazji 100-lecia jej męczeńskiej śmierci. Obecne jest drugie. Jako że tradycyjny okres kolędowania się jeszcze nie skończył, dziś we wspólnocie po prostu kolędujemy – mówi ks. Grzegorz Sroka, dekanalny duszpasterz młodzieży. Kolejne odbyć się ma niebawem, w Wielkim Poście, w Szynwałdzie.
Spotkanie zorganizował miejscowy oddział Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży ze swoim duszpasterzem ks. Romanem Górowskim.
- Młodzież w dekanacie jest, i to w wielu parafiach, dość aktywna. Są chętni, działają, robią rożne akcje. W każdej parafii jest młodzieżowe środowisko, choć nie w każdej jest zorganizowane - dodaje Magda Świądro, dekanalna animatorka Światowych Dni Młodzieży.
Tymczasem aby uruchomić młodych, niewiele trzeba. - Młodzi mają potrzebę się spotykać. Jeśli jest jakaś oferta, to przychodzą. I to chętnie. Otwierają się na wspólnotę, dobrze się w niej czują, potrzebują jej. Jeśli jest oferta. Jeśli nie ma oferty, to trudno załamywać ręce, że nie przychodzą. Trzeba im coś po prostu zaproponować - dodaje ks. Sroka. Raz są to spotkania liturgiczne, raz wspólnotowe - śpiewanie i integracja, jak w przypadku ostatniego czuwania w Pogórskiej Woli.
«
‹
1
›
»
WIARA.PL
DODANE 01.02.2015
AKTUALIZACJA 01.02.2015