Sumienie drogą nawrócenia

Bp Andrzej Jeż napisał list do diecezjan na tegoroczny Wielki Post.

Kierownictwo sumień ludzkich Bóg powierzył Kościołowi a zwłaszcza Jego Urzędowi Nauczycielskiemu. Bóg chce wychowywać sumienia ludzkie poprzez Kościół, aby nie były fałszywe, lecz prawdziwe.

Jakże nadal aktualne są w tym względzie słowa św. Jana Pawła II skierowane do nas Polaków w Skoczowie (22 maja 1995): „Wiek XX był okresem szczególnych gwałtów zadawanych ludzkim sumieniom. W imię totalitarnych ideologii miliony ludzi zmuszano do działań niezgodnych z ich najgłębszymi przekonaniami…. Pamiętamy ten okres zniewalania sumień, okres pogardy dla godności człowieka, cierpień tylu niewinnych ludzi, którzy własnym przekonaniom postanowili być wierni. Pamiętamy, jak doniosłą rolę odegrał w tamtych trudnych czasach Kościół jako obrońca praw sumienia - i to nie tylko ludzi wierzących!

Wbrew pozorom, praw sumienia trzeba bronić także dzisiaj. Pod hasłami tolerancji, w życiu publicznym i w środkach masowego przekazu szerzy się nieraz wielka, może coraz większa nietolerancja. Odczuwają to boleśnie ludzie wierzący. Zauważa się tendencje do spychania ich na margines życia społecznego, ośmiesza się i wyszydza to, co dla nich stanowi nieraz największą świętość. Te formy powracającej dyskryminacji budzą niepokój i muszą dawać wiele do myślenia.

Czas próby polskich sumień trwa! Dzisiaj, kiedy zmagacie się o przyszły kształt życia społecznego i państwowego, pamiętajcie, iż zależy on przede wszystkim od tego, jaki będzie człowiek - jakie będzie jego sumienie.

Trzeba zrobić dogłębny rachunek sumienia: Dokąd idziemy? W którą stronę podążają sumienia”?

Rola rachunku sumienia

Siostry i Bracia! Ten narodowy rachunek sumienia przyniesie owoce, jeżeli będziemy z powagą traktować nasz indywidualny rachunek sumienia. Praktykujemy go przed spowiedzią. Prawo kanoniczne bowiem domaga się, aby spowiedź poprzedzona była ,,dokładnym rachunkiem sumienia" (kan. 988 § 1).

Gruntowna i dokładna refleksja nad swoim stanem duchowym stanowi konieczny warunek owocnej spowiedzi. W rachunku sumienia trzeba szczególnie uwzględnić popełnione grzechy śmiertelne, ich rodzaj, liczbę i istotne okoliczności grzechu. Dobry rachunek sumienia nie powinien ograniczać się wyłącznie tylko do grzechów śmiertelnych, ale także powinien objąć grzechy powszednie. Należy też zastanowić się nad tym, czego Bóg oczekuje ode mnie, uwzględniając otrzymane od Niego dary, talenty, pragnienia, potrzeby innych ludzi i sytuacje, w których żyję? Należy także postawić sobie pytanie, co dobrego mogłem uczynić, od ostatniej spowiedzi, a nie uczyniłem, w myśl słów św. Jakuba: „Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy” (Jk 4,17).

Oprócz rachunku sumienia traktowanego jako jeden z warunków dobrej spowiedzi, Kościół zaleca codzienną kontrolę siebie w obecności Boga. Dla tych, którzy codziennie kontrolują siebie i oceniają swoje myśli, uczucia, pragnienia, słowa, czyny i zaniedbania, rachunek sumienia stanowi ważny czynnik w formacji prawego sumienia, aby żyć w prawdzie przed Bogiem, sobą i ludźmi. Tam gdzie nie ma dialogu miłości między człowiekiem a Bogiem w codziennym rachunku sumienia, tam na pewno mnożyć się będą grzechy lekkie, które będą ułatwiały popełnianie grzechów ciężkich. Tam będzie rosnąć moralna obojętność i pobłażliwość na zło.

Do walki z obojętnością sumień wzywa Ojciec Święty Franciszek, w tegorocznym Orędziu na Wielki Post. „Lud Boży potrzebuje odnowy, aby nie zobojętniał – pisze Papież. Jako chrześcijanie musimy stawić czoło temu problemowi, dotyczącemu zarówno relacji z Bogiem jak i z drugim człowiekiem”. Na zakończenie Ojciec Święty zwraca się z prośbą, abyśmy dla przezwyciężenia moralnej obojętności, która przybrała już wymiar globalny, przeżywali czas tegorocznego Wielkiego Postu, jako drogę formacji serca.

Pięknym i budującym przykładem osoby o dobrze uformowanym sumieniu była – związana z naszą diecezją – Stefania Łącka. Czyste i prawe sumienie warunkowało jej trudne wybory i heroiczne czyny w okrutnym czasie II wojny światowej. Więziona i torturowana, z naraże­niem życia niosła pomoc współwięźniarkom, ratując niejednej z nich życie. Jak mówiły później: „była bohaterką, osobą opatrznościową, była siłą, która pozwoliła im przetrwać koszmar więziennego życia, a siłę swoją czerpała z mod­litwy”. Heroiczną postawę Stefanii Łąckiej, w tragicznych obozowych warunkach, ujęto w następujących słowach: „Stworzyła postać człowieka pełnego najwyższych walorów moralnych, wykazała jak można zachować człowieczeństwo w warunkach, w których to słowo zepchnięte było na samo dno poniżenia”.

Drodzy Diecezjanie!

W Wielkim Poście zwykliśmy podejmować różne postanowienia, zobowiązania. W tym roku, wzorując się na postawie ludzi o prawych i dobrze uformowanych sumieniach, podejmijmy wezwanie Papieża Franciszka do przezwyciężania moralnej obojętności poprzez formację naszych serc w praktyce codziennego rachunku sumienia. Prośmy codziennie P. Boga razem z psalmistą: „zbadaj mnie, Boże, i poznaj moje serce" (Ps 139, 23), albo „Panie obdarz mnie łaską widzenia samego siebie takim, jakim jestem naprawdę przed Tobą".

Historia zbawienia trwa. Każdy z nas jest w nią włączony. Dlatego Bóg pragnie rozwoju sumienia każdego z nas. Bóg pragnie, abyśmy coraz wyraźniej słyszeli Jego głos, który rozbrzmiewa w sanktuarium naszego sumienia i coraz bardziej byli wierni temu głosowi.

W Wielkim Tygodniu minie 25 rocznica śmierci biskupa tarnowskiego abp. Jerzego Ablewicza, który podczas rekolekcji głoszonych na Watykanie,  wypowiedział bardzo znamienne słowa: „Losy Kościoła rozstrzygają się w sanktuarium świadectwa, którym są sumienia Jego synów i córek, zwłaszcza papieży, biskupów i kapłanów. Losy ludzkości zależą w dużej mierze od tego, czy Kościół będzie Wychowawcą ludzkich sumień. Kościół bowiem strzeże Boga w człowieku, broni głosu Bożego w sercu ludzkim. W ten sposób Kościół strzeże i broni godności i szczęścia człowieka, bo z głosu Boga, który rozbrzmiewa we wnętrzu człowieka płynie ludzka godność i szczęście (Watykan, 13 marca 1981).

Na wielkopostny trud podążania drogą nawrócenia, w przestrzeni naszych sumień, z serca udzielam pasterskiego błogosławieństwa: W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

                                                                                                                                                                                                                                                                 † Andrzej Jeż

                                                                                                                                                         BISKUP TARNOWSKI

« 1 2 »