Dwa koncerty w diecezji zagrał Tomek Kamiński. Jeden w Tarnowie, a drugi w Radgoszczy.
21 lutego w tarnowskiej katedrze, a 22 lutego w kościele w Radgoszczy z koncertem ewangelizacyjnym wystąpił Tomek Kamiński.
Niegdyś muzyk toruńskiej „Nocnej zmiany bluesa”, od wielu lat jest przedstawiciel chrześcijańskiej sceny muzycznej i jednym z bardziej znanych twórców tzw. piosenki autorskiej.
- Cieszę się, że gra u nas, dla radgoskiej publiczności, bo to znakomity wykonawca, śpiewa także utwory, które mają charakter wielkopostny, a zatem pomagają nam przygotowywać się do przeżycia tajemnic paschalnych. Poza tym jest osobą znaną, której życie jest świadectwem wiary, przywiązania do wartości. To przemawia równie silnie, jak muzyka - mówi ks. dr Marek Łabuz, proboszcz parafii w Radgoszczy.
Artysta na koncertach zaśpiewał najbardziej znane swoje utwory, jak choćby wszędzie rozpoznawalny „Ty tylko mnie poprowadź”, jak i utwory mniej znane.
- Ksiądz proboszcz przed koncertem był łaskaw przypomnieć fragment mojego życiorysu. Tymczasem on w ogóle nie jest ciekawy. Od 30 lat jestem żonaty z tą samą kobietą. Mam troje dzieci, także z tą samą niewiastą. Na dzisiejsze standardy tzw. showbiznesu prowadzę życie nieciekawe. Ale szczęśliwe. Cieszę się, że jestem dziś z wami - mówił Tomasz w czasie spotkania ze słuchaczami w Radgoszczy.
Na koncerty do Tarnowa i Radgoszczy przyjechał na zaproszenie ks. prof. Roberta Biela.