Parafia w Stasiówce przeżywała nawiedzenie obrazu Pana Jezusa Miłosiernego.
W parafii od dziewięciu miesięcy przeżywano specjalną nowennę połączoną z nabożeństwem do Bożego Miłosierdzia jako dalsze przygotowanie do nawiedzenia obrazu Pana Jezusa oraz relikwii św. Faustyny i św. Jana Pawła II.
– Peregrynacja przypadła u nas 23 lutego, więc każdego 23 dnia miesiąca przed nawiedzeniem była całodzienna adoracja, a po niej Msza św. Towarzyszyły nam w tej modlitwie relikwie św. Faustyny, św. Jana Pawła II, św. Maksymiliana, bł. ks. Jerzego Popiełuszko, bł. Karoliny, a na początku Roku Życia Konsekrowanego siostry służebniczki dębickie przywiozły relikwie bł. Edmunda Bojanowskiego – mówi ks. proboszcz Bogdan Wiszyński.
Przed samym nawiedzeniem też była nowenna, rekolekcje, podczas których parafię zawierzono Bożemu Miłosierdziu. – W domach parafian była już peregrynacja obrazu Miłosiernego 22 lata temu. Wizerunek, który wówczas odwiedzał wszystkie rodziny, jest teraz w naszym kościele przy jednym z bocznych ołtarzy – dodaje proboszcz.
Krótko przed przyjazdem samochodu kaplicy pełny kościół nagle opustoszał. Ludzie wysypali się przed świątynię. Wiało jak w Chicago lub Kielcach, mimo to nikt nie chował twarzy przed wiatrem wypatrując oczekiwanego gościa. W końcu przyjechał i w tłumnej procesji został poprowadzony do kościoła. Powitaniu przewodniczył ks. inf. Adam Kokoszka, a towarzyszyli mu kapłani z dekanatu Dębica – Wschód.