Parafia pw. Miłosierdzia Bożego w Starym Sączu pozyskała relikwie świętej z Cascia, orędowniczki w sprawach trudnych i beznadziejnych.
Od ponad roku w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Starym Sączu gromadzą się wierny modlić się za wstawiennictwem św. Rity. – Z inicjatywy naszego rodaka ks. Tomasza Koźbiała otrzymaliśmy figurę św. Rity którą przywiózł z Cascia. Rok temu w lipcu zostało zainicjowane nabożeństwo w każdy trzeci czwartek miesiąca – mówi ks. Janusz Ryba, proboszcz starosądeckiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego.
Kiedy zaczynały się nabożeństwa do św. Rity przychodziło na nie najpierw około 40-50 osób, z czasem stały się bardziej znane. Obecnie kaplica wypełnia się całkowicie.
Na wiosnę ks. Janusz Ryba, w rozmowie z rodakiem o. Piotrem Sułkowskim, redemptorystą pracującym w Rzymie pytał czy jest możliwość poproszenia o relikwie św. Rity w Cascia. – Nie jestem na miejscu, więc uznałem, że może ojciec Piotr miałby w tym względzie łatwiej – dodaje ks. Ryba. Zbiegiem okoliczności ten rok przeżywamy jako rok życia konsekrowanego. W jego ramach w Rzymie odbywała się konferencja formatorów zakonnych. Uczestniczyło w niej ponad tysiąc osób z całego świata.
- W jej ramach mieliśmy również pracę w grupach 8-9 osobowych. Zbiegiem okoliczności w mojej grupie była też mniszka z klasztoru w Cascia. Uznałem to jako znak. Rozmawialiśmy o możliwości pozyskania relikwii dla wspólnoty w Starym Sączu i otrzymałem zapewnienie, że nie będzie z tym problemów. Kilka tygodni temu pojechałem do Cascia i przywiozłem relikwie do Starego Sącza – opowiada o. Piotr Sułkowski.
Św. Rita jest dziś we Włoszech jedną z bardziej popularnych świętych. Nie ma w zasadzie świątyni, w której nie znalazłby się choć jeden obraz z wizerunkiem świętej. W Polsce, jako patronka od spraw trudnych i beznadziejnych, także jest bardzo popularna.
Wprowadzenie relikwii św. Rity do kaplicy w Starym Sączu odbyło się w trzeci czwartek miesiąca, 20 sierpnia.