Szkoła dam

Puellae Orantes. Dziewczęcy chór katedralny istnieje od 30 lat. W tym czasie wychował kilkaset dziewcząt.

ks. Zbigniew Wielgosz

|

Gość Tarnowski 37/2015

dodane 10.09.2015 00:15
0

Dla mnie czymś fascynującym jest obserwacja, jak dziewczęta się rozwijają, jak rosną im skrzydła, kiedy słyszę, że, przychodząc do chóru mają przeciętne głosy, a później zaczynają przepięknie śpiewać – mówi Aleksandra Topor, zajmująca się emisją głosu i przygotowaniem wokalnym zespołu. Na koncertach wykonuje ponadto solowe partie sopranowe z towarzyszeniem chóru. Pracy nad głosem dziewcząt towarzyszy nieodłącznie ich wychowywanie. – Niezwykłe jest to, że w chórze dziewczynki wyrastają na wrażliwe, dobre dla siebie i innych, bardzo kulturalne kobiety. Ogromnie się cieszę, że tworzymy grupę osób, które bardzo siebie szanują – dodaje pani Aleksandra.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy