W uroczystość Narodzenia NMP krużlowianie obchodzili odpust ku czci swojej patronki.

- To jeden z najstarszych i właściwie pierwszy z odpustów w naszej parafii, związany z drewnianym kościołem, który już ma prawie 500 lat. Dzisiejsza uroczystość ma też związek z Piękną Madonną Krużlowską. Wykonaliśmy dwie wierne kopie Madonny, które poświęci metropolita lwowski - mówi ks. proboszcz Marek Szewczyk

Sumie odpustowej, koncelebrowanej przez wielu księży, z udziałem parafian, władz gminy, parlamentarzystów z Sądecczyzny, przewodniczył abp Mieczysław Mokrzycki, który na początku Eucharystii poświęcił obie figury. 

- Jedną z surowego drewna lipowego umieściliśmy na postumencie przed kościołem sanktuaryjnym, żeby witała wszystkich, którzy będą tu przychodzić do Pana Jezusa Przemienionego i Jego Matki. Druga figura została umieszczona w kaplicy bocznej, gdzie znajdują się wota składane Matce Bożej, różaniec ojca św. Jana Pawła II i jego relikwie - dodaje proboszcz.   

Abp Mokrzycki zwrócił w homilii uwagę na wierną obecność Matki Bożej w dziejach Polaków. 

- Piękna Madonna od ponad 600 lat wpisała się w dzieje waszej wspólnoty parafialnej. Przed Jej oblicze przychodzili ludzie pełni radości, prosząc o błogosławieństwo dla siebie i swoich rodzin. Inni przedstawiali swoje bóle i troski, wielu doznało tu łaski nawrócenia. Dlaczego my, Polacy, nosimy w sobie wielką miłość do Maryi? Dlaczego emigrujący za granicę zabierali ze sobą Jej wizerunki? Dlaczego czynili tak powstańcy i przesiedlani? Dlaczego dzisiaj tysiące ludzi wyrusza na pielgrzymi szlak do maryjnych sanktuariów? Ponieważ Maryja zawsze przy nas była, opiekowała się naszym narodem - mówił metropolita.  

Arcybiskup zwrócił uwagę, że bez Maryi wiara stałaby się bezcielesna i bezkształtna. - Zamieniłaby się w duchową ideologię i duchowy racjonalizm - podkreślał hierarcha.

Pasterz archidiecezji lwowskiej wypowiedział na koniec homilii wzruszającą modlitwę w intencji Ukrainy i Kościoła na Ukrainie.

- U nas jest wojna, tysiące rodzin opłakuje swoich bliskich zabitych w walkach. Wejrzyj na nas Maryjo i zachowaj nas od głodu, ognia i wojny. Proszę również was, drodzy Bracia i Siostry, abyście modlili się o pokój na Ukrainie - mówił abp Mokrzycki.

Sumę odpustową zakończyła barwna procesja eucharystyczna do starego kościoła.

- Piękna Madonna zajmuje bardzo ważne miejsce w naszym życiu parafialnym i rodzinnym. To nasza Matuchna, zarazem sławna na całym świecie i zwana najpiękniejszą z pięknych. Jest symbolem Krużlowej. Jej figury znajdują się w wielu domach w parafii. Cieszy nas to, że wierne kopie Pięknej Madonny będą w naszym kościele. Wiele razy pielgrzymowaliśmy do oryginalnej Pięknej Madonny do muzeum w Krakowie. Ostatnio byliśmy przed jubileuszem 650-lecia obecności Madonny w Krużlowej. Mogliśmy zadeklamować tam wiersz o naszej Matuchnie - mówą Elżbieta Obrzut i Stanisław Jachowicz.

Znaczenie figury Pięknej Madonny z Krużlowej podkreśla fakt, że w1972 roku, kiedy powstawał herb diecezji tarnowskiej, umieszczono na nim Jej wizerunek.