Grupa teatralna działająca przy wojnickim GOK-u wystawiła spektakl z dedykacją dla doktor Ewy Aloksy.
- Chorzy potrzebują wielu rzeczy - skutecznego leczenia, fachowości lekarzy, wsparcia rodziny, modlitwy, ale także dużo serdecznych myśli - mówiła przed spektaklem Małgosia Król, jedna z byłych "Fantastycznych". Tak właśnie nazywa się wojnicka grupa teatralna, która 19 września wystawiła dramat Witolda Gombrowicza "Iwona, księżniczka Burgunda". Spektakl dedykowali pochodzącej z Wojnicza doktor Ewie Aloksie, która przebywa w szpitalu.
- Spektakl miał być wyrazem szczególnej łączności z panią Ewą Aloksą, którą nazwać można i trzeba Wielkim Przyjacielem naszej grupy. To ona zawsze nas wspiera, inspiruje, wciąż pyta, czy czegoś nie potrzebujemy; funduje nam słodycze, bywało, że nas dokarmiała. Bywała na próbach, użycza nam mebli i rekwizytów do przedstawień - mówi Ewa Kłusek, założycielka i opiekunka "Fantastycznych", reżyserka spektaklu i pomysłodawczyni akcji.
Przed spektaklem rozdawano papierowe motyle, na których widzowie przybyli do kina "Wawel" mogli zapisywać życzenia dla pani doktor. Mają jej - podobnie jak samo przedstawienie - dodać skrzydeł w walce z chorobą.