W Tarnowie, w Wyższym Seminarium Duchownym, odbyło się drugie w tym roku posiedzenie Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej.
Spotkanie odbyło się w tarnowskim Wyższym Seminarium Duchownym. Uczestnicy posiedzenia spotkali się najpierw na modlitwie w seminaryjnej kaplicy, a potem rozpoczęli obrady w jednej z sal.
Tematem sesji rady było dziedzictwo duchowe i materialne. W tym roku minęła 70. rocznica zakończenia II wojny światowej, przeżywaliśmy 75. rocznicę zbrodni katyńskiej, 50. rocznicę wymiany listów między episkopatami Polski i Niemiec oraz 5. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Niebawem rozpoczniemy rok 1050. rocznicy Chrztu Polski.
- Właśnie w tym kontekście zastanawiamy się w czasie tego posiedzenia Rady nad odpowiedzialnością ciążącą na Kościele i konkretnych wspólnotach parafialnych za narodowe i diecezjalne dziedzictwo kulturowe - mówi ks. Zbigniew Pietruszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego tarnowskiej kurii.
Wprowadzeniem do tego tematu były dwie prelekcje. Najpierw ks. dr Ryszarda Banacha, historyka Kościoła, o znaczeniu obchodów rocznicowych w wymiarze narodowym i lokalnym w kształtowaniu postaw patriotycznych. Temat ten rozwinął na przykładzie 1000. rocznicy Chrztu Polski. Prelegent zwrócił uwagę, że obchody te wpływały na ożywienie religijności, pogłębienie wiary, ale również na ożywienie patriotyzmu. Drugi wykład wygłosił ks. dr Piotr Drewniak, historyk sztuki, który mówił o odpowiedzialności wspólnoty parafialnej za materialne i niematerialne dziedzictwo kulturowe.
- Odbyła się w czasie spotkania dyskusja nad zaproponowanym tematem, ale też poruszyliśmy zagadnienia związane ze zbliżającym się nowym rokiem duszpasterskim, który będziemy przeżywać pod hasłem „Nowe życie w Chrystusie”, a będzie on związany m.in. ze wspomnianą 1050. rocznicą Chrztu Polski - dodaje ks. Z. Pietruszka.
Diecezjalna Rada Duszpasterska jest organem doradczym biskupa diecezjalnego w programowaniu różnych przedsięwzięć duszpasterskich w diecezji. Do rady należą duchowni, siostry zakonne i osoby świeckie, które wchodzą do niej z wyborów, ale także z nominacji biskupiej.