W bazylice Matki Bożej Bolesnej w Limanowej ponad 200 muzyków, w tym instrumentaliści i dwa chóry, zagrało i zaśpiewało podczas wieczoru uwielbienia.
W Limanowej odbyła się II Moc Uwielbienia. Spotkanie młodych z Jezusem w Najświętszym Sakramencie to świadectwo wiary, jakie dadzą podczas Światowych Dni Młodzieży.
To także, jak mówią młodzi, duża dawka duchowych wrażeń i siły.
- Do tego wieczoru przygotowywaliśmy się zaledwie półtora miesiąca, zaliczając w tym czasie sporo zawijasów i nieprzewidzianych sytuacji. A to ktoś się pochorował, a to skrzypaczka wytknęła palec, ale dzięki Bogu wszystko się udało. Na chwałę Bożą to chyba wszystko wychodzi - mówi Marysia Wrona z Limanowej, dyrygentka zespołu.
Wieczór poprowadził ks. Artur Ważny, dyrektor Wydziału ds. Nowej Ewangelizacji tarnowskiej kurii. - My jako naród jesteśmy pobożni, a teraz należy w tę pobożność tchnąć nowe życie, pokochać Boga całym sercem - mówi ks. Artur. Jak wyjaśnia, uwielbienie było zawsze obecne w Kościele. To nasza historia trochę sprawiła, że modlimy się na smutno. Gorzkie żale, droga krzyżowa są nam bliskie. Gorzej nam idzie ze zrozumieniem zmartwychwstania. A uwielbienie to właśnie nowe życie w zmartwychwstałym Jezusie.
Więcej na wieczoru uwielbienia będzie można przeczytać w 44 numerze tarnowskiego wydania Gościa Niedzielnego.