Modlitwa za zmarłych. Pierwszym znanym diecezjaninem, który miał wizje czyśćca i zachęcał do modlitwy za cierpiące tam dusze, był bł. o. Stanisław Papczyński z Podegrodzia.
Drugą, ale już prawie nieznaną osobą mającą kontakt z zaświatami była Marianna Cieśla. Na jej trop wpadł kiedyś Aleksander Majewski z Zakliczyna, który szukając materiałów o parafii i regionie, usłyszał o zapomnianej charyzmatyczce widzącej czyściec i rozmawiającej z cierpiącymi tam duszami. W słoneczny, ale mroźny dzień szukamy grobu Marianny, zwanej krótko Marysią, na zakliczyńskim cmentarzu. Nieopodal kaplicy i głównej alei, nieco na prawo, w sąsiedztwie kwatery sióstr bernardynek z Kończysk, wciśnięta miedzy okazalsze grobowce i nieco wrośnięta już w ziemię znajduje się mogiła Marysi Cieśli. Na jasnym lastrykowym tle wyróżnia się tabliczka z napisem „Opiekunka dusz czyśćcowych”. Pod nią potężny bukiet sztucznych kwiatów, znicze. – Ludzie pamiętają o Marii Cieślance dzięki ustnym przekazom swoich dziadków i rodziców – mówi pan Aleksander.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.