3 listopada w bazylice katedralnej w Tarnowie odprawiono Mszę św. w intencji wszystkich zmarłych biskupów tarnowskich. Przewodniczył bp Andrzej Jeż.
- W tych dniach wspominamy osoby, które odeszły do wieczności, pamiętamy o modlitwie za tych, z którymi łączą nas więzy krwi. Może rzadziej pamiętamy o naszych pasterzach, duchowych ojcach, którzy prowadzili nas czy naszych przodków na przestrzeni niemal kilkuset lat istnienia diecezji - mówił do zebranych w katedrze biskup tarnowski Andrzej Jeż.
Każdy z biskupów zapisał się w naszej diecezji konkretnymi zasługami. W homilii bp Stanisław Salaterski wymieniał niektóre z nich.
W zależności od potrzeb czasów, w których pełnili oni swoją posługę, zakładali stowarzyszenia katolickie, wydawali prasę katolicką, pisali listy, przeprowadzili synod diecezjalny, zatroskani o porzucone cerkwie, wprowadzali do nich katolicką służbę Bożą na południowych kresach naszej diecezji, walczyli o możliwość katechizacji, jeżeli nie w szkole, to w salach katechetycznych, ich staraniem powstało seminarium duchowne, to oni rozpoczęli wielkoduszne wysyłanie księży do pracy poza granice naszej diecezji, naszego kraju czy kontynentu, dzięki nim powstała szkoła organistowska czy szpital tarnowski.
- Pamiętając o owocach ich troski, dzisiaj dziękujemy Panu Bogu za ich służbę, za ich niestrudzone głoszenie słowa, za podejmowanie wyzwań czasów, w których kierowali diecezją, i zapraszanie ludzi do udziału w Uczcie przygotowanej przez Pana, tej eucharystycznej i tej, która nazywać się ma wiecznym zbawieniem - mówił w czasie homilii bp Stanisław Salaterski. - Wspominając naszych pasterzy i dziękując im za ich trud i poświęcenie, chcemy także nieść im pomoc, wierząc w świętych obcowanie.