Jak zachęcić gimnazjalistów do modlitwy za zmarłych? Zabierając ich na cmentarz. Najlepiej wieczorową porą.
Przez trzy dni uczniowie gimnazjum z parafii Narodzenia św. Jana Chrzciciela w Chełmie przychodzili na tak zwane spacery eschatologiczne.
– Ten pomysł podpatrzyłem u znajomego księdza, który w ten sposób chciał zachęcić młodych do modlitwy za zmarłych, bo młodzi raczej o chodzeniu na cmentarz nie myślą – mówi ks. Andrzej Krajewski, proboszcz w Chełmie.
Swój „spacer eschatologiczny” każda z klas gimnazjum miała osobno. – Młodzi razem z rodzicami i parafianami przychodzą najpierw na Mszę św. Po niej rozpoczynamy różaniec, ale wcześniej są jeszcze czytane wypominki. Zadaniem młodych jest przyniesienie z domu kartek, na których wypisują oni imiona i nazwiska swoich bliskich zmarłych. W kościele odczytują je publicznie, aby wszyscy mogli się za tych zmarłych modlić – dodaje proboszcz.
Istotną częścią spotkania jest procesja na cmentarz. Uczestnicy „spaceru eschatologicznego” niosą krzyż, zapalone znicze, odmawiają różaniec. Spacer kończy się na cmentarzu złożeniem zniczy na grobach.