Bogaty głupiec (Łk 12,13-21)

Jezusowa przypowieść ma na celu pokazanie nietrwałości dóbr tego świata.

Oto za Jezusem podążają liczne tłumy. Łukasz pisze o wielotysięcznej rzeszy – o tłumie którego nie da się dokładnie przeliczyć (Łk 12,1). Ludzie cisną się zewsząd chcąc znaleźć się jak najbliżej Nauczyciela. Chcą Go słuchać. Jak echo wraca wyznanie Piotra, „Panie, do kogo pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego” (J 6,68).

Jezus ostrzega tłumy przed kwasem faryzeuszów. Chodzi tu o obłudę tych, którzy winni być dla wszystkich wzorem. Ostrzegając słuchaczy Jezus odwołuje się do symboliki kwasu. Chleb kwaszony był podstawowym składnikiem pożywienia Izraelitów. Współcześni Jezusowi wiedzieli jednak dobrze, że taki chleb psuje się o wiele prędzej niż chleb przaśny. Stąd też obraz kwasu przywoływany był często jako symbol zepsucia (zob. 1Kor 5,6-8). Tak bowiem jak kwas wnika w ciasto i dokonuje w nim fermentacji, tak też obłuda faryzeuszów może łatwo udzielić się tym, którzy mają z nimi kontakt. Wtedy i oni staną się zepsuci.

Po ostrzeżeniu Jezus zwraca się do wszystkich otaczających Go określając ich mianem „przyjaciele” (Łk 12,4). Tytuł ten wyraża szczególną więź, która była między Nauczycielem a Jego naśladowcami. Jezus zwraca się do swych uczniów serdecznie i z wielką miłością. Są to słowa otuchy i umocnienia. Ci bowiem, którzy idą za Nim, muszą być świadomi, że na swej drodze napotkają przeciwności, a nawet prześladowania. Dlatego Jezus zapewnia ich, że władza tych, którzy będą przeciwko nim występować – ich przeciwników, jest ograniczona. Prześladowcy są w stanie zabić ciało, ale poza tym nic więcej nie mogą uczynić. Jezus zapewnia, że życie ludzkie nie ogranicza się tylko do doczesności i wymiaru cielesnego. Po śmierci bowiem istnieje życie – tyle, że to nowe życie znajduje się już poza zasięgiem jakiejkolwiek ludzkiej władzy(Łk 12,4).

« 3 4 5 6 7 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..