Bp Andrzej Jeż 16 grudnia poświęcił Efez - nowy dom rekolekcyjny Ruchu Światło-Życie w Czchowie.
- To będzie miejsce proroków. Dzisiaj potrzebujemy proroków. Dzisiaj potrzebujemy elit w każdym wymiarze naszego życia, szczególnie elit duchowych, ludzi, którzy żyją autentycznie do końca Bogiem, którzy czerpią z Niego życie, którzy są w stanie mocą Boga przemieniać oblicze tego świata - mówił w homilii biskup tarnowski Andrzej Jeż.
16 grudnia przewodniczył uroczystości poświęcenia domu rekolekcyjnego Ruchu Światło-Życie w Czchowie.
- Życzę, aby ten ośrodek był miejscem, gdzie będą się rodzić prorocy. Niech będzie miejscem poznawania słowa Bożego, bo to jest siłą proroków - dodał biskup.
Życzył także, aby w tym domu dokonywało się wzmocnienie ludzkich serc Bożą łaską oraz zdrową nauką, dającą pożytek doczesny i wieczny.
- Niech ten ośrodek będzie miejscem dokonującego się nieustannie przychodzenia Chrystusa, miejscem przenikania Jego łaską wszystkich, którzy będą z tego domu korzystać. Niech wszelkie dokonujące się tutaj dobro będzie przygotowaniem ostatecznego, chwalebnego przyjścia Jezusa Chrystusa i zbawienia wszystkich, którzy w Nim pokładają nadzieję - mówił bp Jeż.
- Efez to pierwszy dom, którego Ruch Światło-Życie jest prawnym właścicielem - mówi ks. Paweł Płatek, diecezjalny moderator Ruchu
Beata Malec-Suwara /Foto Gość
Efez jest trzecim z kolei ośrodkiem, w którym Ruch Światło-Życie znalazł swoją przystań. Pierwszym była użyczona stara plebania w Siedliskach, a potem podobna w Szczawnicy.
- Jest to trzeci dom, ale tak naprawdę pierwszy, który formalnie należy do nas. Prawnym właścicielem Efezu jest Stowarzyszenie Diakonia Ruchu Światło-Życie - mówi ks. Paweł Płatek, diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie.
Jak zaznacza moderator, długo modlili się o ten dom. Nawet żartobliwie, kiedy jeszcze nic nie było wiadome, z animatorami umówili się, że jak już prosić Pana Boga, to najlepiej jeszcze, żeby był on gdzieś w centrum diecezji, np. w Czchowie. I jest w Czchowie. Bóg ich wysłuchał bardzo dokładnie, ale i dawał znaki, że będzie dobrze. Kiedy trafiła się możliwość odkupienia domu od zielonoświątkowców, ks. Płatek udał się do biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża z prośbą o pomoc. Biskup nie odpowiedział od razu.
- Ale kiedy w Namiocie spotkania otrzymałem słowo z Księgi Aggeusza, że przyszła chwała tego domu będzie większa niż dotychczasowa, wtedy już wiedziałem, że będzie dobrze - mówi ks. Płatek.
Obiekt dysponuje 65 miejscami noclegowymi. Pokoje są 4-, 5- i 6-osobowe. Jeszcze wiele pomieszczeń należałoby odnowić, ale dla nich najważniejsze, że jest nowa kaplica. Reszta przyjdzie z czasem.
W diecezji tarnowskiej jest ok. 1100 osób należących do kręgów domowego Kościoła. Do tego dochodzi jeszcze młodzież. Dla wielu z nich dom rekolekcyjny jest drugim domem. - Nasze życie małżeńskie i rodzinne jest formowane przez Ruch Światło-Życie. Tu znaleźliśmy drogę dla siebie, drogę Kościoła i chrześcijaństwa zaangażowanego, a nie tylko takiego niedzielnego - mówi Marzena Nejman, która wraz z mężem należy do Ruchu od 28 lat. Z każdym domem rekolekcyjnym łączy ich wiele wspomnień, z każdym są zżyci. - W nowym domu będzie się formować nasze najmłodsze dziecko - zapowiada.