Kto znajdzie pracę?

Według prognoz w Małopolsce brakować będzie kierowców, kierowników budowy, pielęgniarek i grafików komputerowych. Za dużo jest nauczycieli, ekonomistów i rolników.

Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie wspólnie z powiatowymi urzędami z terenu województwa przygotował ekspercką prognozę zawodów, pokazującą sytuację we wszystkich powiatach regionu w bieżącym roku.

"Barometr zawodów", jak nazwano prognozę, to mapa zawodowa podzielona według trzech kategorii: zawody deficytowe, zawody w równowadze i zawody nadwyżkowe.

W jakich zawodach nie zabraknie więc ofert pracy, a w których jest nadmiar wykwalifikowanych pracowników?

Biorąc pod uwagę dwa subregiony Małopolski, a więc nowosądecki i tarnowski, według "Barometru zawodów" najwięcej deficytowych zawodów jest w powiecie Nowy Sącz i bocheńskim, najmniej w Tarnowie, powiecie tarnowskim i dąbrowskim.

Zawody w nadwyżce to m.in. nauczyciele, ekonomiści, specjaliści ds. finansowych, rolnicy i hodowcy oraz kucharze. Choć tych ostatnich brakuje według prognozy w powiecie limanowskim i Nowy Sącz.

Brakować będzie z kolei kierowców, głównie autobusów, ciągników siodłowych i samochodów ciężarowych, kierowników budowy, pielęgniarek (tylko w powiecie dąbrowskim są w nadwyżce), grafików komputerowych, programistów i administratorów stron internetowych.

Autorzy badania zauważają, że sytuacja w zawodach jest odmienna w poszczególnych powiatach regionu. - Różnice między powiatami dotyczą nie tylko liczby miejsc pracy i oferowanych warunków. Często ten sam zawód jest deficytowy w jednych powiatach i nadwyżkowy w innych - informuje Katarzyna Nyklewicz, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie.

Stopa bezrobocia w woj. małopolskim na koniec listopada 2015 r. wynosiła 8,2 proc. Najniższe bezrobocie w subregionie tarnowskim i nowosądeckim odnotowano w powiecie bocheńskim - 7,1 proc. Rejonem z najwyższym bezrobociem był powiat dąbrowski (15,4 proc.).

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..