Kościół jest sfeminizowany. Formy duszpasterstwa także zostały ewolucyjnie dostosowane do wrażliwości i potrzeb kobiet.
W tej sytuacji trzeba przywrócić Kościołowi mężczyzn i oddać im ich miejsce we wspólnocie. Jednak żeby się odnaleźli, koniecznie trzeba wzmocnić tych, których kultura, społeczeństwo, nowy świecki obyczaj wypchnęły z kościołów. Temu służą grupy Mężczyzn św. Józefa (piszemy o nich na ss. IV i V), które rozwijają się, ale powoli. Jedna działa od 2 lat w Tarnowie, druga zawiązała się na Jamnej, choć patrząc, jaką siłę dają mężczyznom, już dawno powinna być jedna w każdej parafii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.