Zorganizowali cykl spotkań, podczas których wspólnie tworzą niezwykłe palmy wykonane z krepin, bibuł, wstążek i ozdobnych traw.
Spotkania odbywają się w świetlicy przy parafii bł. Marii Teresy Ledóchowskiej w Muszynie. To miejsce, które ożywa w ciągu roku wieloma, organizowanymi przez Fundację akcjami.
Te odbywające się już tutaj od kilku lat warsztaty gromadzą młodzież, dzieci, a także dorosłych, chętnych do wspólnej, twórczej pracy. Każdy znajduje tu zajęcie dla siebie na miarę wieku, umiejętności i pomysłowości.
- To wspólna, radosna, twórcza modlitwa w oczekiwaniu na Palmową Niedzielę, a potem głębokie przeżycie Świąt Wielkanocnych - zauważa miejscowy proboszcz ks. Franciszek Niemiec.
Warsztaty odbywają się w sobotnie przedpołudnia. Z barwnych krepin wyrastają wtedy krokusy, róże, frezje... - Są niezwykłe w swej kolorystyce i kształcie, ale nade wszystko dają radość twórcy. Przewijają się w dłoniach dzieci jak cicha modlitwa - zaznacza Małgorzata Miczulska z Fundacji "Rodzice Dzieciom", która jest organizatorem warsztatów.
Radość tworzenia - bezcenna
arch. Fundacji Rodzice Dzieciom
Rodziców tworzących fundację największym optymizmem napawa właśnie uczestnictwo w tych kolorowych spotkaniach przedstawicieli najmłodszego pokolenia.
- Niezdarne, sympatyczne kwiatuszki wykonane przez dzieci mają moc szczególną. Zapraszają maluchy do wyrażania swych uczuć poprzez taką właśnie pracę, rywalizując nieskromnie z kwiatami wykonanymi przez gimnazjalistów - mówią rodzice.
Fundacja "Rodzice Dzieciom" skupia pasjonatów twórczych działań. Od lat inicjują różnorakie przedsięwzięcia. Ich tematykę podsuwa życie i czas.
- Ważne jednak jest to, że uczestnicy próbują odnaleźć w szarości dnia codziennego tę barwę, która nada kolorytu chwili, a sercu przyniesie odrobinę radości - podkreślają. Przepis na powstanie wielkanocnej palmy? Proszę bardzo - wprawione ręce, fantazja twórców i radość z bycia razem.