Dziś w Dąbrowie Tarnowskiej bp Andrzej Jeż dziękował ludziom Caritas.
- Jednym z najbardziej przekonujących sposobów głoszenia Ewangelii jest jej przepowiadanie połączone ze świadectwem miłości dobroczynnej. Taki wzór otrzymał Kościół od samego Jezusa Chrystusa - mówił biskup tarnowski Andrzej Jeż podczas homilii wygłoszonej w Święto Caritas w Dąbrowie Tarnowskiej.
Pasterz Kościoła tarnowskiego zauważył, że we współczesnym świecie ofiarna służba nie jest łatwa, nie wyznacza pierwszeństwa.
- Przeciwnie: ten jest pierwszy, kto stoi wyżej, kto ma więcej władzy, pieniędzy, koneksji, kto umie się wybić, jest bardziej asertywny, potrafi dla kariery poświęcić bardzo wiele, a nawet wszystko. VIP-owska kultura majętnych, zdrowych i wpływowych nie chce znać pojęcia służby, gdyż to poniżenie w ich oczach. Iluż z rządzących, sprawujących władzę, decydentów pamięta, że bycie przełożonym jest służbą? - pytał biskup.
W czasie homilii zwrócił uwagę także na to, iż coraz częściej zapominamy, że nasze społeczeństwo dotyka nie tylko bieda materialna, ale i duchowe i moralne ubóstwo.
Instytucjonalna Caritas dostrzega i to i takiego patrzenia uczy innych. W wielorakich dziełach dobroczynności dokonujących się dzięki działaniom Caritasu, widzimy jak dwa wymiary chrześcijańskiego życia - wiara i miłość - przenikają się.
W diecezji tarnowskiej działa ok. 4 tys. wolontariuszy parafialnych oddziałów Caritas. Formację w szkołach przeszło ponad 8,5 tys. młodych ludzi. Aktualnie SKC zrzeszają ok. 3,5 tys. działających dzieci i młodzieży.
- To potężna armia ludzi, którzy mają wyobraźnię miłosierdzia, współczujące serce i ręce gotowe do pracy - zaznaczył biskup Jeż.
Wspominając z kolei mijającą dzisiaj 11. rocznicę śmierci Jana Pawła II, biskup zauważył, że jego dzieło miłosierdzia ludzie Caritas realizują w codziennym życiu w różnych wymiarach troski o drugiego człowieka.
- Bardzo jestem wam za to wdzięczny. Pragnę podziękować także tym wszystkim, którzy w swoich domach troszczą się o chorych, cierpiących, ludzi starszych - mówił.
Ludziom dobrej woli i otwartego serca dziękował także ks. Ryszard Podstołowicz, dyrektor tarnowskiej Caritas. - Setkom pracowników, tysiącom wolontariuszy i niezliczonej liczbie dobrodziejów i darczyńców wyrażam słowa najwyższego uznania i szczerej wdzięczności za każdy nawet najmniejszy uczynek miłosierdzia - zaznaczył.
Podczas dzisiejszego święta prawie 60 osób otrzymało statuetki „Misericors” - „Miłosierny Sercem”. Przyznaje je co roku Caritas Diecezji Tarnowskiej.
Trafiły one do wolontariuszy Caritas działających w parafiach, przedstawicieli instytucji i firm wspierających działalność tej kościelnej organizacji oraz do pracowników Domu Pomocy Społecznej i hospicjum w Dąbrowie Tarnowskiej prowadzonych przez Caritas.
Na następnej stronie prezentujemy listę wyróżnionych listem gratulacyjnym i statuetkami Misericors.