Podróże. Są tacy, którzy „zaliczają” kolejne kraje świata, idąc po śladach zostawionych przez tysiące turystów. Są też tacy, którym nie odpowiadają atrakcje z list Top 10. Wolą odkrywać – i to ich zmienia.
Po niedawnej, szóstej już edycji starosądeckiego festiwalu podróżników i odkrywców Bonawentura pozostają w pamięci wspomnienia obrazów, dźwięków i smaków, bo też zaproszeni goście przywieźli ze sobą kawał świata, który próbowali opisać złaknionym opowieści słuchaczom. Wśród globtroterów można było wyróżnić dwa typy. Jeden to rasowy podróżnik – odkrywca, eksplorator nieznanych miejsc i dróg, podchodzący do sprawy z naukowym zacięciem. Drugi to podróżnik – romantyk, fantasta, wiedziony jedynie intuicją, wędrujący jakby bez celu. Łączy ich jedno – przemiana. Z podróży wracają inni…
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.