Spotkanie w kościele w Męcinie rozpocznie się o godz. 19 świadectwem ks. Jakuba. Później o 20.00 uczestnicy wezmą udział w Mszy św., a po niej w godzinie uwielbienia. 

Tymczasem młodzież z Męciny jest już gotowa, by przyjąć na Tydzień Misyjny 62 uczestników ŚDM z Czadu, którzy przyjadą tu z rodakiem ks. Stanisławem Worwą. Sami także wybierają się do Krakowa. – Jeszcze nie wiadomo do końca w jakiej formule. Na tydzień, to ten, kto da radę z grupą z dekanatu. Z parafii liczniej zaś pojedziemy na nocne czuwanie i Mszę św. z papieżem – mówi Szymon Woźniak, jeden ze starszych stażem członków grupy.

Grupa w Męcinie liczy 30 młodych ludzi. W inicjatywy przez nich podejmowane angażuje się aktywnie jeszcze kilkudziesięciu innych rówieśników z parafii. Korzysta cała parafia.

– Dzięki temu, że kontynuowane są dobre pomysły, jak choćby młodzieżowe misteria wielkopostne, spektakle, teraz kiermasze ŚDM-owe, i inne inicjatywy, to pojawiają się nowi członkowie – zapewnia Kasia Wiewióra, animatorka ŚDM. Tylko misteria angażują około 60 młodych osób. – Nie ma z zaangażowaniem tym nigdy żadnego problemu. To wynika z tego, że ludzie widzą owoce, sens, i mają poczucie solidarności w parafii i odpowiedzialności – twierdzi Marcin Pociecha, który zajmuje się misteriami. Każda dodatkowa inicjatywa ponad zwykłe spotkania grupy młodzieżowej to nowy dopływ członków. Solidny fundament duszpasterstwa młodzieżowego został zbudowany lata temu. Kolejni opiekunowie pielęgnują wzniesiony na nim gmach. – Nie ma rewolucji formacyjnych, kadrowych, nikt niczego nie burzy, a księża kontynuują rozpoczętą wcześniej pracę – mówią młodzi z Męciny. Toteż grupa jest silna i stabilna.

Ostatnia akcja to młodzieżowe kiermasze ŚDM-owe. – Wcześniejszy był w czasie rekolekcji. Teraz kiermasz mamy od niedzieli, kiedy przyjęliśmy peregrynujące w dekanacie znaki ŚDM. Młodzi rozprowadzają drobne pamiątki związane ze Światowymi Dniami Młodzieży, w który to sposób sami zbierają środki na wyjazd do Krakowa – opowiada opiekun grupy ks. Janusz Urbaniak.