Dla św. Jana Jezus jest objawicielem. Prześledźmy to na kilku przykładach zaczerpniętych z jego Ewangelii.
W zbawczym dziele Jezusa Maryja spełnia ważną rolę. Jej pojawienie się w dwóch wspomnianych scenach nie jest przypadkowe. Uderza, iż autor czwartej Ewangelii nie nazywa Jej nigdy po imieniu, lecz podaje tylko Jej tytuły: Matka Jezusa (J 2,1; 19,25) lub Niewiasta (J 2,4; 19,26). Jest to tym bardziej znaczące, że św. Jan, częściej niż inni Ewangeliści, podaje imiona kobiet (np. J 11-12; 19,25; 20,1-18). Jeżeli Maryja jest Matką Jezusa, to jednocześnie jest Matką Słowa Wcielonego (por. J 1,14). Jeżeli jest Matką Jezusa, to jest także Matką Jednorodzonego Syna Bożego (por. J 1,18; 3,14). Jeżeli jest Matką Jezusa, to jednocześnie jest Matką Dawcy łaski i prawdy (por. J 1,17). Jeżeli jest Matką Jezusa, to jest również Matką Zbawiciela (por. J 4,42). Wreszcie jeżeli wydarzenie w Kanie jest początkiem mesjańskiej działalności Chrystusa, to w takim razie w sposób szczególny uczestniczy Ona w zbawczym dziele.
Potwierdza to także fakt, iż jest nazywana Niewiastą. Nigdy w ten sposób w środowisku palestyńsko-żydowskim syn nie zwracał się do matki. Trzeba zatem przyjąć, że określenie to jest uroczystą nazwą. Występuje tutaj myśl podobna do tej, jaka pojawia się w Ewangeliach synoptycznych (Mk 3,34-35; Mt 12,46-50; Łk 8,19-21). Trzej pierwsi Ewangeliści stwierdzają, że pokrewieństwo fizyczne nie posiada wielkiej wartości, jeśli nie towarzyszy mu słuchanie słowa Bożego (Łk 11,27-28). Słuchanie słowa Boga i wypełnianie Jego woli przez ludzi stwarza między nimi a Nim rodzaj pokrewieństwa duchowego (Mk 3,33-35; Łk 8,21). Tak jest również w opisie wydarzenia w Kanie. Ewangelista pragnie skorygować zbyt ziemskie pojmowanie znaczenia więzów krwi. Podobnie jest również na Kalwarii. W obydwu scenach Chrystus, posługując się tytułem: Niewiasto, uwydatnia posłannictwo Maryi, pozostające w ścisłym związku z Jego godziną zbawczą. Wskazuje, że stosunki osobiste i rodzinne muszą ustąpić, kiedy rozpoczyna się i dopełnia dzieło mesjańskie. Tytuł Niewiasto nawiązuje do tzw. Protoewangelii: „Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej” (Rdz 3,15). Maryja jest nową Ewą – Matką nowej ludzkości. Ale Jezus nawiązuje także do tekstów prorockich. Prorocy (Iz 26,17-19; 66,7-8.18-21) zapowiadali pojawienie się tajemniczej Niewiasty, która jak matka zbierze dokoła siebie dzieci czasów zbawienia. Zatem w Kanie to nie zwykły syn zwraca się do matki, ale Mesjasz, otoczony uczniami – zalążkiem nowego ludu Bożego – mówi do zapowiadanej przez Biblię Niewiasty, mającej do odegrania rolę w Bożym planie zbawczym. Maryja występuje więc tutaj jako Matka Mesjasza-Zbawcy i Matka nowego ludu Bożego.