W Brzesku odbył się 24-godzinny maraton czytania z udziałem prezydentowej Agaty Kornhauser-Dudy.
- To już jest ósme czytanie, kiedy zbieramy się na 24 godziny. Przygotowujemy się do tego bardzo pieczołowicie, niemalże przez cały rok - mówi Agata Podłęcka, polonistka w Szkole Podstawowej im. Ignacego Łukasiewicza w Brzesku, moderatorka przedsięwzięcia.
Tematyka tegorocznego maratonu to "Radosne czytanie", a więc uczniowie mogli wybrać lektury, które ich cieszą. A są w tej szkole tacy, których czytanie jeszcze cieszy.
Piotr Owca z klasy szóstej deklaruje, że stara się przynajmniej raz w miesiącu przeczytać jedną książkę, nie z przymusu, ale dla przyjemności. - Najczęściej wybieram coś komediowego, przy czym można się uśmiać - dodaje.
Gabrysia Gniadek i Ania Cichońska podekscytowane były maratonem i czytaniem przez całą dobę. - W nocy też - zapewniają. - Możemy spać w szkole, choć zwykle to nie śpimy, tylko wszyscy jesteśmy na sali. Każdy, kto chce czytać na głos, bierze książkę i ustawia się w dużej kolejce - relacjonuje Gabrysia.
Niektórzy wszystko sobie nagrali Beata Malec-Suwara /Foto Gość W tegorocznym maratonie wzięła udział pani prezydentowa Agata Kornhauser-Duda. - Spełniło się takie marzenie, które wydawało nam się zupełnie nierealne, uważałyśmy razem z panią dyrektor, że to zbyt mało istotne wydarzenie, a jednak spotkało się ono z uznaniem i zainteresowaniem - zauważa inicjatorka maratonu.
Prezydentowa uznała, że jest to bardzo ważna i potrzebna inicjatywa, zwłaszcza obecnie. - Żyjemy w czasach niezwykle ekspansywnie rozwijających się mediów. Mam tutaj na myśli przede wszystkim media społecznościowe - mówiła na wstępie Agata Kornhauser-Duda, zauważając, że i na sali nie brakuje użytkowników iPhonów, telefonów komórkowych czy tabletów. - Rozwój mediów jest korzystny, ale niesie ze sobą także pewne zagrożenia. Jednym z nich jest niski poziom czytelnictwa, a co za tym idzie - obniżający się poziom poprawności języka polskiego, skrótowość i powierzchowność komunikacji - dodała.
Uczniowie podziękowali pani prezydentowej za wspólne czytanie Beata Malec-Suwara /Foto Gość Uczniów zachęcała do czytania i do tego, by rodzice im czytali. Życzyła im radosnego dzieciństwa. Takie może być ono także dzięki czytaniu. Jak zauważyła pani prezydentowa, oddając się lekturze, odpoczywamy od swoich problemów, swoją uwagę kierujemy na losy bohaterów.
Jej ulubioną książką z dzieciństwa oprócz wierszy Tuwima i Brzechwy jest "Malutka Czarownica" Otfrieda Preusslera. Podczas maratonu przeczytała jednak fragmenty innych książek, mianowicie "W pustyni i w puszczy" Henryka Sienkiewicza i jeden rozdział z przygód Mikołajka.
Po blisko godzinie czytania, które wielu z uczniów nagrało sobie na komórki i iPhony (pewnie odsłuchują sobie teraz na dobranoc), Agata Kornhauser-Duda spotkała się z nauczycielami pracującymi w szkole. - Pani prezydentowa pytała o pracę z dziećmi niepełnosprawnymi, ponieważ jesteśmy szkołą z oddziałami integracyjnymi, a także o sześciolatki. Podkreślała, że edukacja i wychowanie dzieci pozostają jej bliskie, dlatego wspiera inicjatywy takie jak nasza - mówi Magdalena Zachara, polonistka z PSP nr 2 w Brzesku.
Maraton tradycyjnie już rozpoczął burmistrz Brzeska Grzegorz Wawryka, a zakończyła po 24 godzinach przy głośnym odliczaniu dyrektor szkoły Urszula Białka.