Chłopięcy Chór Katedralny „Pueri Cantores Tarnovienses” świętował 11 czerwca 35. rocznicę działalności.
Aktualni i byli chórzyści, ich rodziny, przyjaciele i słuchacze spotkali się w tarnowskiej katedrze na uroczystej Mszy św. Przewodniczył jej biskup tarnowski Andrzej Jeż.
- Przestrzeń katedry ozdabiana jest od 35 lat pięknym śpiewem chóru „Pueri Cantores Tarnovienses” Dzięki niemu możemy głębiej przeżywać liturgię, a w liturgii spotkanie dwóch rzeczywistości: ziemskiej i niebieskiej. Ksiądz profesor Andrzej Zając, a teraz ks. doktor Grzegorz Piekarz i współpracujący z nimi ludzie stworzyli rzeczywistość, z której jesteśmy dumni. Chór osiągnął wysoki poziom artystyczny, by podnosić serca słuchaczy ku Bogu, by inspirować ich bożym pięknem - mówił w homilii bp Andrzej Jeż.
Zwrócił również uwagę na ewangelizacyjny wymiar muzyki sakralnej, która może być w pewnych sytuacjach pomostem do reewangelizacji.
- W Kazachstanie, gdzie pracują tarnowscy księża, do pięknej katedry na Eucharystię uczęszcza bardzo mało osób, ale kiedy, dwa razy w tygodniu, odbywają się w tej świątyni koncerty muzyki sakralnej, przychodzi na nie nawet 2 tysiące słuchaczy. Przeżywają coś wzniosłego, wyjątkowego. To w Europie, która wydawać by się mogło jest wyrafinowana smakowo, na podobne koncerty przychodzi czasem 100, może 200 osób. Tam nawet 2 tysiące. Muzyka sakralna, w tym chóralna, to może być pierwsza droga do ewangelizacji, do głoszenia Boga, droga, która otwiera drzwi serca tych ludzi - dodał kaznodzieja.
W marcu 1981 roku, z polecenia ówczesnego biskupa tarnowskiego Jerzego Ablewicza, przy bazylice katedralnej w Tarnowie powstał Chłopięcy Chór, który przyjął nazwę „Pueri Cantores Tarnovienses”. Założycielem chóru i jego pierwszym dyrygentem był ks. prof. Andrzej Zając.
Pierwsza próba odbyła się 28 marca 1981 roku. Uczestniczyło w niej 52 chłopców wybranych drogą przesłuchań spośród dzieci z klas III i IV uczęszczających wówczas na katechizację do parafii katedralnej.
Obecnie chór tworzy 88 chórzystów. W ciągu 35 lat śpiewało w nim 822 chórzystów. W tym czasie zespół towarzyszył liturgii 1066 razy. Odbył 745 koncertów w kraju i podczas podróży zagranicznych. Wziął udział w ponad 60 festiwalach.
Od kilku lat dyrygentem zespołu jest ks. dr Grzegorz Piekarz. - Cieszę się, kiedy chór dobrze zaśpiewa i zdobywa nagrody, ale ważniejsza jest kwestia wychowania - mówi ks. Piekarz.
Uczestnictwo w zespole wiąże się z dużą pracą i wysiłkiem, który trzeba wykonać. Kilka prób tygodniowo, nauka, rozwój.
- Jeżeli mały chłopak, przy współpracy rodziców, potrafi temu sprostać i cieszy się z tego co robi, to rodzi radość, z tego powodu, że dzieci chcą stawiać sobie wymagania i zdążają drogą wartości - dodaje ks. Grzegorz Piekarz.