Ale nie ze strachu, lecz z radości, którą daje Bóg. Młodzi duchem w Straszęcinie chcą, by On był najważniejszy.
Starsi, młodzi i całkiem mali modlili się ostatnio na wieczorze uwielbienia w straszęcińskim kościele parafialnym. O swoim pogmatwanym życiu rodzinnym i nawróceniu opowiedział Dobromir „Mak” Makowski. Ks. Paweł Król, organizator wieczoru, przypomniał w krótkiej katechezie przed Najświętszym Sakramentem, że adoracja rzeczy i ludzi prowadzi do zniewolenia, zaś Adoracja Boga prowadzi do wolności.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.