W sanktuarium oo. redemptorystów zgromadzili się m.in. po raz pierwszy członkowie Grup Modlitewnych o. Pio.
Ponadto do sanktuarium w ramach Wielkiego Odpustu Tuchowskiego przybyli także renciści i emeryci oraz żołnierze, kombatanci i represjonowani.
Hasłem dnia były słowa: Żyjemy dziedzictwem wiary Ojców w naszym narodzie. „Abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się i nie zniechęcili, abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy” - przypominają ojcowie redemptoryści słowa, które wypowiedział św. Jan Pawł II w Krakowie 10 czerwca 1979 roku.
Po pierwszej Mszy Świętej o godz. 6 pielgrzymi odśpiewali Godzinki ku czci Najświętszej Maryi Panny. Eucharystii o godz. 7 przewodniczył i kazanie wygłosił o. Marian Krakowski CSsR. Kaznodzieja rozpoczął homilię od przypomnienia hasła odpustowego: "Z Matką Miłosierdzia po nowe życie w Chrystusie".
- Ale po to nowe życie przez tuchowski odpust - dodał. - Wszyscy nasi poprzednicy wpatrywali się w ten sam cudowny obraz Matki Bożej Tuchowskiej, a przez niego w Matkę. Zmieniały się czasy, zmieniali się kustosze sanktuarium, a Ona wciąż taka sama - podkreślił kaznodzieja.
Modlitwę o powołania o godz. 8.40 poprowadzili bracia klerycy z WSD Redemptorystów w Tuchowie. Mszy Świętej o godz. 9 przewodniczył o. Łukasz Wójcik CSsR, natomiast kazanie wygłosił o. Stanisław Bafia CSsR. W tej Eucharystii uczestniczyła pielgrzymka emerytów i rencistów.
Ks. prał. Zbigniew Guzy, kapelan Światowego Związku Żołnierzy AK, był celebransem i kaznodzieją na sumie odpustowej, która zgromadziła m.in. żołnierzy AK, kombatantów i żołnierzy represjonowanych. Kaznodzieja wspomniał przykład człowieka, który przed wojną i w trakcie jej trwania był związany z ziemią tarnowską. Chwile przed obrazem Matki Bożej Tuchowskiej były dla niego zaszczytem, że może być tak blisko niej. Każdy z nas przychodzących tutaj, może powiedzieć, z czego wynika ta wyjątkowość przebywania przy Maryi. - Przychodzimy (…) by spotkać się z Matką. (…) Z Matką jest dobrze, z Matką jest bezpiecznie - mówił.
O godz. 14.45 klerycy WSD redemptorystów poprowadzili koronkę do Bożego Miłosierdzia, po której rozpoczęła się Eucharystia z udziałem grup modlitewnych Ojca Pio. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. prał. Andrzej Liszka. Zauważył, że możemy być dumni z faktu, że kolejne pokolenia zostawiły w dziejach historii trwały ślad swojej wiary, umiłowania Pana Boga i człowieka oraz troski o poszanowanie tych wartości, które wraz z chrztem Mieszka I zostały przeniesione na nasze ziemie.
- Polska nie była inna niż chrześcijańska. Zaistniała w momencie chrztu. Nie podcinajmy tych korzeni, z których wspólnie wyrastamy. Naszym świętym obowiązkiem jest kochać nasze narodowe dziedzictwo, dziedzictwo naszej wiary - mówił koordynator i założyciel Grup Modlitewnych o. Pio w diecezji tarnowskiej.
Poniedziałkowym nieszporom przewodniczył neoprezbiter, o. Antoni Popek CSsR. Z kolei głównym celebransem wieczornej Eucharystii o godzinie 18.30 był o. Janusz Urban CSsR. Kaznodzieją był głoszący już rano słowo Boże – o. Stanisław Bafia CSsR. Na zakończenie dnia podczas „Wieczoru Maryjnego” program słowno-muzyczny zaprezentowały siostry służebniczki, a właściwie ich podopieczni z Ochronki. Były wiersze, pieśni, korowód króli, a nawet tańce, które porwały niejedną osobę obecną na placu.
Dziś do Tuchowa pielgrzymują nauczyciele i pracownicy oświaty (godz. 9), przyjaciele misji zagranicznych i osoby wspierające misje (godz. 11) oraz Dziewczęca Służba Maryjna, schole, ministranci i lektorzy (godz. 15). Po wieczornej Eucharystii redemptoryści zapraszają na wieczór miłosierdzia z modlitwą uwielbienia (godz. 20-24).