Kolejny dzień odpustu przeżywany był pod hasłem: Maryja jest Matką Miłosierdzia i Nieustającą Pomocą dla swoich dzieci.
Środa 6 lipca była szóstym dniem odpustu tuchowskiego.
Eucharystii o godzinie 7 przewodniczył o. Józef Szczecina CSsR. On także wygłosił kazanie odpustowe. - Ten obraz Matki Bożej, obecny tu w Tuchowie od ponad 400 lat, (…) dla pielgrzymów stał się swoistego rodzaju relikwią naszej świętej wiary - mówił.
Przed kolejną Mszą św. o godzinie 9, klerycy WSD Redemptorystów w Tuchowie modlili się o powołania. Eucharystii zaś przewodniczył o. Tadeusz Majszyk CSsR, a słowo Boże ponownie wygłosił o. Józef Szczecina CSsR.
Co roku do tuchowskiej Matki pielgrzymują kapłani diecezjalni i ojcowie redemptoryści przeżywający jubileusz 50 lat kapłaństwa oraz kapłani seniorzy. Głównym celebransem Liturgii był ks. Roman Wójcik, przeżywający diamentowy jubileusz kapłaństwa. Homilię wygłosił o. Ireneusz Homoncik CSsR. Kaznodzieja podzielił się z wiernymi refleksją nad sakramentem kapłaństwa. Wymienił szereg wydarzeń z życia każdego z nas, przy których jest kapłan. Zachęcił również zacnych jubilatów-kapłanów, by przypomnieli sobie początki kapłaństwa, święcenia, prymicje. Kapłaństwo to wielki dar i tajemnica. To sam Bóg przez posługę kapłana działa wśród nas. Bez kapłana nie byłoby Eucharystii. Kaznodzieja przypomniał jubilatom, że są temu światu potrzebni, bo jest w nim wielu ślepców stąpających po omacku, wielu Nikodemów szukających Boga, wielu faryzeuszów żyjących w zakłamaniu. Wiernych zgromadzonych kaznodzieja prosił, by modlili się o świętość kapłanów.
O godzinie 15 do tronu Matki Bożej Tuchowskiej pielgrzymowali członkowie Rycerstwa Niepokalanej oraz Trzeciego Zakonu Franciszkańskiego. Głównym celebransem i kaznodzieją był o. Stanisław Piętka OFM Conv., prezes Narodowego Stowarzyszenia Rycerstwa Niepokalanej w Polsce. - Droga przez Maryję do Jezusa jest najpewniejsza, najlepsza i najkrótsza. Wielkość życia założyciela Niepokalanowa nie kaźnią głodowego bunkra, ale ideą królowania Maryi trzeba mierzyć - mówił o. Piętka.
Podczas wieczornej Eucharystii o godzinie 18.30 swoją pielgrzymkę przeżywali czciciele Matki Bożej Nieustającej Pomocy, Niepokalanego Serca NMP, Róże Różańcowe oraz przyjaciele Radia Maryja. Mszy Świętej przewodniczył i kazanie wygłosił ks. bp Władysław Bobowski. - Przychodzimy tutaj by doświadczyć matczynej miłości Maryi, zachwycić się Jej pięknem i świętością. Od Matki wraca się lepszym - mówił bp Władysław w homilii. Msza św. zakończyła się, jak w każdy dzień, procesją eucharystyczną.
„Wieczór Maryjny” podczas szóstego dnia Wielkiego Odpustu Tuchowskiego wypełnił po raz drugi śpiew połączonych chórów i zespołów pod batutą Jana M. Gładysza, okraszony komentarzami o. Stanisława Gruszki CSsR.