Każdy Ukrainiec, który mieszka w Porąbce Uszewskiej, posadził drzewko na miejscowym zabytkowym cmentarzu żołnierzy z I wojny światowej.
- Jako czyn miłosierdzia zdecydowaliśmy, że będziemy sadzić drzewa na starym cmentarzu. Jest to cmentarz, na którym spoczywają żołnierze austriaccy i niemieccy z czasów I wojny światowej - mówi ks. Marcin Górski, wikariusz z Porąbki Uszewskiej.
Posadzili w sumie 14 polskich dębów. - Każdy posadził swoje drzewko i teraz za zadanie będzie miał raz w miesiącu przyjechać tu i je podlać - żartuje ks. Marcin.
Jak mówią ukraińscy kapłani, Kościół na Ukrainie odradza się i odmładza. - Od czasów rozruchów na Ukrainie, widać w kościołach więcej ludzi, nie tylko w naszych - rzymskokatolickich, ale i greckokatolickich. Odnajdują oparcie w Panu Bogu - mówi ks. Eugeniusz, pallotyn z Brzuchowic pod Lwowem.
Tamtejsze parafie nie są jednak tak liczne jak w Polsce. - Moja, która znajduje się w mieście mającym 80 tys. mieszkańców, liczy aż prawie 130 osób - mówi ks. Mikołaj Leskiw z Czerwonogrodu. - 50 z tych 130 to są dzieci i młodzież. Wcześniej było jeszcze mniej. Mam też trzy nowe rodziny, które niedawno zaczęły chodzić do kościoła - dodaje.