– Czas na zmiany. Jutro idę do spowiedzi. Też chcę być taki radosny, jak ci młodzi ludzie – pisał znajomy po transmisji sobotniego czuwania w Brzegach.
W Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie wzięło udział około 4000 zarejestrowanych uczestników z naszej diecezji. 1100 wzięło udział w całym tygodniu spotkań krakowskich. Sądząc jednak po telewizyjnych przebitkach, na których ciągle pojawiały się znajome twarze, było nas tam znacznie, znacznie więcej. – Stanie w Krakowie przez 8 godzin w kolejce po pakiet pielgrzyma nauczyło mnie pokory. Inni potrafili się śmiać, tańczyć, śpiewać, grać, kiedy ja bezsilna siedziałam z twarzą ukrytą w dłoniach. Był lekki bunt i jakaś złość, przerodzona potem w rezygnację, ale pod koniec zrozumiałam, że są pewne sprawy, których nie da się przeskoczyć, a które trzeba „wziąć na klatę”. Pogodzenie się z rzeczywistością. Tak rodzi się pokora – wspomina Sylwia Łabuz z KSM w Pustkowie-Osiedlu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.