Dzieci z parafii Stróże, ministranci i deesemki, wypoczywają na oazie w Zbludzy koło Kamienicy.
Na tygodniowej oazie od 3 sierpnia wypoczywa 50 dzieci z parafii. Ich bazą jest szkoła w Zbludzy. - Oaza jest formą docenienia tych wszystkich, którzy cały rok angażują się w życie parafii. Dla ich to forma wypoczynku i relaksu - mówi ks. Stanisław Betlej, proboszcz parafii Stróże, który jest z dziećmi na oazie.
W parafii jest 60-osobowa grupa ministrantów i podobnej liczebności grupa dziewcząt angażujących się w DSM. - Rzecz polega na tym, że ceniąc ich pracę, trzeba coś w ciągu roku dodatkowo atrakcyjnego im zaproponować. To działa jak koła zębate, które się wzajem napędzają. Tym czymś jest nasza oaza, na której staramy się zorganizować trochę atrakcji, jakimi są dodatkowe wycieczki - dodaje ks. Stanisław.
Wspólne wakacje służą także integracji tych wspólnot dziecięcych. Koszt wyjazdu, dzięki współpracy samorządu gminnego i parafii, jest niski.
- Czwarty raz jestem na oazie jako animatorka. Wcześniej jeździłam jako uczestniczka. To jest bardzo fajny i atrakcyjny dla dzieci czas. To czas nabierania sił, bo jak się otrzymuje coś tak fajnego od parafii, to łatwiej i chętniej później się zaangażować w życie wspólnotowe - uważa Aneta Pancerz.