Matka Boża Bolesna czyni cuda, chroni, darzy wstawiennictwem, ale też po prostu współodczuwa i pomaga przyjąć Bożą wolę.
Beata Jonarska uczy w I LO w Limanowej. – Jest to szczególna figura uosabiająca cierpienie, ale i miłość matczyną. To w jej oczach widzimy tę miłość i czułość, a równocześnie cierpienie, ale takie, z którym się godzimy. Ta postawa Matki Bożej od momentu zwiastowania, kiedy wypowiada „fiat”, do momentu śmierci Jezusa, kiedy trzyma Jego ciało, to cierpienie, ale i jednocześnie pogodzenie z Bożą wolą – tłumaczy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.