W Wadowicach Górnych odbyło się 21 października spotkanie młodzieży dekanatu radomyskiego.
Młodych powitał proboszcz miejscowej wspólnoty ks. Wojciech Duplak. Spotkanie rozpoczęło się od filmowych reminiscencji ze Światowych Dni Młodzieży. Później, przed Najświętszym Sakramentem, młodzi odmówili różaniec, uczestniczyli w obrzędzie Komunii świętej i uwielbieniu. Młodym w czasie czuwania towarzyszył, dzięki cyfrowemu nagraniu własnego świadectwa, Nick Vujicic.
- Jesteśmy na górze. Synaj. Weszliśmy na szczyt uczestnicząc w Światowych Dniach Młodzieży. To było piękne przeżycie, wspaniały czas – przyznaje Adam Sołtys, dekanalne animator młodzieży. Teraz pewnym problemem, a właściwe wyzwaniem, jest co robić dalej, skoro cel naznaczony dwa lata temu został osiągnięty. – Wiem, że zdarza się to, że niektórzy wychodząc z tego założenia przestają cokolwiek robić – dodaje. Tymczasem chodzi o to, żeby nie stracić impetu, pary w płucach. Żeby będąc wysoko, mierzyć nadal nieco wyżej, niż chce się dojść.
- Przygotowywaliśmy się do ŚDM, ale one nie były naszym celem. Rozwijaliśmy się, staraliśmy się coś robić jako grupa młodzieżowa. Zatem minione wakacje to jest ważne wydarzenie w naszej pracy, ale ni początek, ani koniec działalności. To było zadanie. Teraz są kolejne przed nami – mówi ks. Janusz Michalik, opiekun młodzieży z Wadowic Górnych, a zarazem dekanalne duszpasterz młodych.
Na cały rok już zaplanowane są dekanalne spotkania młodzieży. Kolejne w Wadowicach Dolnych, następnie w Zgórsku, w Zdziarcu (Żarówce), Wampierzowie. W parafiach życie nadal się rozwija. – Przyszło do naszej wadowickiej grupy kilkunastu nowych członków. Dołączyli gimnazjaliści. Przyszli, bo coś się działo, co widzieli, może nawet niektórzy uczestniczyli. Teraz chcą w tym być – tłumaczy Adam Sołtys.