Duch Święty w życiu i nauczaniu starotestamentowych proroków.
Czy w obrazach występujących w analizowanym dziś fragmencie można dostrzec również zapowiedź zmartwychwstania ciał?
Należy stwierdzić, że prorok nie zajmuje się w analizowanym tekście zmartwychwstaniem umarłych jako takim. Zasadniczy cel całej mowy prorockiej jest – jak już wspomnieliśmy – zupełnie inny. Podobnie jak w Księdze Ozeasza (Oz 6,2; 13,14) oraz Księdze Izajasza (Iz 26,19) Bóg przez usta proroka Ezechiela zapowiada tutaj mesjańskie odrodzenie Izraela po cierpieniach wygnania (por. Ap 20,4-6). Niemniej jednak obrazy, jakimi się posłużył, niewątpliwie nawiązują do problemu przywrócenia życia umarłym, przewidzianego w Księdze Hioba (Hi 19,25-27) i wyraźnie potwierdzonego w Księdze Daniela (Dn 12,2) oraz Drugiej Księdze Machabejskiej (2 Mch 7,9-14.23-36; 12,43-46). W tym kluczu ten tekst odczytywała późniejsza tradycja żydowska oraz tradycja chrześcijańska, widząc w nim jasne proroctwo o życiu po śmierci i powszechnym zmartwychwstaniu. W tym duchu interpretują ten fragment: św. Cyprian, św. Klemens Rzymski, św. Justyn, św. Ireneusz. Wskazuje się nawet na charakter polemiczny tego wobec przeciwników idei zmartwychwstania. Rzeczywiście, choć Ezechiel wprost nie wypowiada się w kwestii zmartwychwstania umarłych, to z pewnością nie neguje takiej możliwości. Wręcz przeciwnie, odpowiadając „Panie Boże, Ty to wiesz!” (w. 3) składa los zmarłych „w ręce” – czyli inaczej mówiąc „w moc” – Boga. „Duch Boga”, który „wskrzesza” obumarły naród jest „Duchem Tego, który wskrzesił Jezusa z martwych” oraz który kiedyś również „ożywi nasze śmiertelne ciała” (Rz 8,11). Choć mamy tutaj do czynienia z połączeniem idei wskrzeszenia i ożywienia duchowego i wskrzeszenia i ożywienia fizycznego, to należy jednak pamiętać, że pierwotną intencją autora tekstu była zapowiedź historycznego odrodzenia Izraela.