W Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie 25 alumnów przyjęło strój duchowny.
Do obłóczyn przystąpiło 25 alumnów roku trzeciego. Przyjęli sutannę i biret.
- To jest bardzo duży krok na drodze do kapłaństwa. Bez wątpienia pierwszym istotnym i przeżywanym przez kleryków wydarzeniem jest informacja o przyjęciu do seminarium, potem przyjazd do Błonia na pierwszy rok. Kolejnym są właśnie obłóczyny. Alumni wcześniej proszą o sutannę, o strój duchowny, więc to wiąże się z ich osobistą, wewnętrzną decyzją - mówi ks. Andrzej Michalik, rektor WSD w Tarnowie.
Przed uroczystością Chrystusa Króla wspólnota seminaryjna przeżywała rekolekcje. Rok pierwszy w Błoniu. Pozostali w Tarnowie. W Błoniu prowadził je ks. Marek Pieńkowski z Przemyśla, a w Tarnowie o. Tomasz Szyszka, werbista.
- Dzisiaj przyjmujecie sutannę, czyli strój ludzi duchownych. Potwierdzacie, że w waszym planie Chrystus i służba Jemu w kapłaństwie zajmuje nadrzędne miejsce. Stosunkowo długa będzie wasza droga. Prawie 4 lata w seminarium. Na każdym etapie potrzebujemy nieodzownie światła Chrystusa by podejmować właściwe decyzje i pewnie stawiać kolejne kroki na drodze powołania - mówił w homilii przewodniczący uroczystości biskup tarnowski Andrzej Jeż.