Parafianie w Turzy koło Ciężkowic obchodzili jubileusz 100-lecia swojego kościoła.
Eucharystii odpustowej ku czci św. Katarzyny Aleksandryjskiej przewodniczył bp Andrzej Jeż. Podczas Mszy św. poświęcił odnowioną w całości niezwykłą polichromię wnętrza świątyni, a po błogosławieństwie odsłonił tablicę pamiątkową ks. Adolfa Majewicza, który był budowniczym kościoła.
- Ks. kan. Majewicz z parafianami 100 lat temu podjęli się zadania ogromnego - zastąpienia dotychczasowej drewnianej świątyni murowaną. Biorąc pod uwagę ówczesną sytuację, nie tylko społeczno-gospodarczą, ale i polityczną, gdyż był to czas wojny światowej, trzeba zauważyć wieli wysiłek i determinację ludzi. Dzięki naszym przodkom my dziś możemy śpiewać "Te Deum" Bogu za to, że pokolenia turzan mogły w tej świątyni wielbić Boga i pogłębiać wiarę - mówi ks. Zenon Macko, proboszcz wspólnoty. Tej determinacji i odpowiedzialności nie brakuje i dziś ludziom, którzy ofiarnie finansują wszelkie konieczne prace przy kościele.
- Może i w początkowej fazie ten kościół nie był tak piękny, jak jest obecnie. Po 100 latach osiągnął w pewnym sensie swoją doskonałość. Cieszymy się tym, bo to jest owoc naszej wiary, wysiłków, także pragnienia, by ta świątynia była najpiękniejszym domem dla Boga - mówił w homilii bp Jeż.
Niezwykła jest szczególnie, jak mówią specjaliści, polichromia wnętrza. Niespotykana, nigdzie niepowtórzona, unikatowa, a przy tym bardzo starannie zaprojektowana i wykonana. Ona i wystrój wnętrza tak bardzo podobały się bp. Jerzemu Ablewiczowi, że miał kiedyś powiedzieć, iż kościół ten wygląda jak katedra.