Wyglądają jak dla lalek, ale tęczowe kocyki wykonywane są dla dzieci, które zmarły często jeszcze przed narodzeniem.
W wakacje na Facebooku u mojej koleżanki pojawił się link do strony i pytanie, czy ktoś mógłby się włączyć. Zaczęłam dopytywać, o co chodzi, i stwierdziłam, że w sumie potrafię robić na szydełku i mogłabym pomóc. Zrobiłam ze 20 czapek w jeden wieczór, potem nauczyłam się robić rożki – opowiada o początkach swojego zaangażowania w Tęczowy Kocyk Magda Rachwalska z Tarnowa, dziś koordynatorka Tęczowego Kocyka w Małopolsce i twórczyni pewnie już z 300 rożków.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.