Przy wielkim ognisku wieczorne kolędowanie urządzili sobie mieszkańcy maleńkiego Zaborcza.
Kolędowanie od było się 28 grudnia pod budynkiem starej szkoły w Zaborczu. Zorganizowało je działające od roku Stowarzyszenie „Razem dla Wsi Zaborcze”. W miejscowości, w której mieszka nieco ponad 200 osób na wspólne śpiewanie kolęd przybyła prawie połowa mieszkańców. Kolędy intonował proboszcz parafii w Kiełkowie (do której należy Zaborcze) ks. Marek Wójtowicz.
- Kiedy kilkanaście lat temu się tu sprowadziłam, to wydawało mi się, że nie ma młodych, tylko starsi, w dodatku zapomniani. Tak to trwało dłuższy czas, ale zaczęło się zmieniać. Okazuje się dziś, że Zaborcze się rozbudowuje, młodzi ze wsią zaczynają wiązać swe życie, są świadomi, że nie tylko miasto czyni ich światowymi – mówi Alina Lasota, prezes stowarzyszenia.
Szereg imprez, które od roku organizuje stowarzyszenie pomaga ludziom uwierzyć, że w Zaborczu jest życie. – Obchody Dnia Kobiet, Dzień Dziecka, festyn, wspólne kolędowanie. To są rzeczy integrujące, wyciągają z domu ludzi, są ciekawe, trochę atrakcyjne i pokazują, że tu coś się dzieje. To pomaga ludziom uwierzyć, że warto wspólnie coś dla siebie zrobić – dodaje Artur Święs ze stowarzyszenia.