Orszak Trzech Króli zorganizowali Zespół Szkół oraz stowarzyszenie "Wszystkie dzieci nasze są".
Orszak był wspaniałym widowiskiem i podtrzymaniem tradycji – mówi Karolina Niziołek. Trzej Królowie wyruszyli konno spod szkoły w Ołpinach.
– Orszak prowadzili też strażacy z OSP Ołpiny. Wśród uczestników mogliśmy ujrzeć wielu aniołów, pasterzy i świętych.
Każdy, kto brał udział w tym przedsięwzięciu, sam mógł być jednym z królów dzięki specjalnie przygotowanym koronom.
Po dotarciu do kościoła odbyła się Msza św., w której czynnie uczestniczyli podopieczni stowarzyszenia oraz wolontariusze.
Następnie udaliśmy się do szkoły, gdzie obejrzeliśmy występy uczniów z Ołpin oraz podopiecznych i wolontariuszy stowarzyszenia.
Mogliśmy usłyszeć wiele kolęd i pastorałek w wykonaniu ołpińskiego chóru, Sylwii, Mai oraz Asi.
Po występach wszyscy zebrani zostali zaproszeni na poczęstunek i wspólną zabawę – dodaje Karolina.
– Po raz pierwszy uczestniczyłam w orszaku i już na samym początku byłam pod ogromnym wrażeniem tego, co się działo. Nie spodziewałam się, że tak dużo osób weźmie udział w paradzie. Pomimo mroźnej pogody wszyscy z uśmiechem na twarzy maszerowali w pochodzie – mówi Weronika Bąk.