Strażacy z powiatu mieleckiego spotkali się z bp. Andrzejem Jeżem.
Uratować czyjeś życie - to wielka radość dla każdego strażaka - mówił w homilii bp Jeż podczas noworocznego spotkania ze strażakami z powiatu mieleckiego.
Spotkanie rozpoczęło się Msza św. w kościele parafialnym pw. Świętej Anny w Wadowicach Górnych.
Eucharystii przewodniczył bp Andrzej Jeż. Msza św. została odprawiona w intencji strażaków powiatu mieleckiego i ich rodzin, a także za zmarłych strażaków.
W homilii ksiądz biskup podkreślił, że wszyscy ludzie poszukują szczęścia.
- Dla strażaka zapewne wielkim szczęściem jest m.in. ubranie po raz pierwszy munduru. Ale największe jest wtedy, kiedy strażacy biorą udział w akcjach zakończonych szczęśliwym finałem, gdy udaje się im uratować czyjejś życie.
Człowiek posiada hierarchię szczęścia, która ma kształt piramidy. Poczucie szczęścia rodzi się, kiedy zostają spełnione nasze potrzeby biologiczne, intelektualne, duchowe.
Cenimy sobie szczęście związane z miłością małżeńską, rodzinną, z przyjaźnią. Jednak największe szczęście może dać człowiekowi tylko Bóg - podkreślał w homilii bp Jeż.
Druga część spotkania odbyła się w Domu Strażaka w Wadowicach Górnych. Składano sobie życzenia, a wyróżniający się strażacy otrzymali odznaczenia.