Idzie luty – podkuj buty… W miesiącu modlitwy za konających pomyślmy, czy jesteśmy gotowi towarzyszyć naszym bliskim na ostatniej prostej do… wieczności.
W kościele w Muszynie i zabytkowym drewnianym kościele w Tyliczu można zobaczyć „Śmierć św. Józefa”. Na obrazie patron dobrej śmierci oddaje ostatnie tchnienie. Obok niego Maryja i Jezus w otoczeniu aniołów. W Muszynie w XVII w. zostało założone Bractwo św. Józefa, które w Rzymie uzyskało specjalne odpusty, a na celu miało przygotowanie swych członków na ostatnie chwile życia. W średniowieczu wydawano przewodniki umierania i mówiono o sztuce śmierci. Dziś ani przewodników, ani bractw nie ma. Czyżbyśmy byli gotowi na śmierć? Raczej wygląda na to, że boimy się umierania, jakbyśmy zapomnieli, że umrzemy, i słabo wierzymy w życie wieczne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.