O pracy w Międzydiecezjalnym Wyższym Seminarium Duchownym w Pińsku na Białorusi opowiada wicerektor ks. dr Adam Dynak.
– Seminarium w Pińsku zostało założone już w 1925 roku, ale historyczne zawieruchy spowodowały jego zamknięcie. Kard. Świątek reaktywował działalność seminarium dopiero 15 lat temu. Obecnie studiuje i przygotowuje się do święceń 14 kleryków. To oczywiście mało, ale w ubiegłym roku w seminarium było ośmiu kleryków, teraz doszło sześciu. Na pierwszym roku jest czterech alumnów. Kapłanami w 2016 roku zostało dwóch diakonów – mówi ks. dr Adam Dynak.
Formacja powołanych do kapłaństwa nastręcza wiele trudności. – Kandydaci pochodzą m.in. z rodzin mieszanych, katolicko – prawosławnych. Czasem ich zwyczajna formacja chrzcielna wymaga pogłębienia. Owszem, alumni są blisko Kościoła, byli ministrantami, lektorami, mają wiele dobrej woli, ale ich wiara potrzebuje jeszcze umocnienia – dodaje ks. Dynak.
Obecnie kler diecezjalny stanowią w przeważającej liczbie księża białoruscy. – W sumie na całej Białorusi pracuje około 460 księży, z czego 300 to kapłani rodzimi. Wyzwaniem dla ewangelizacji są wschodnie tereny Białorusi, blisko granicy z Rosją, gdzie pracuje niewielu kapłanów. Są to właściwie tereny misyjne dla Kościoła katolickiego – mówi kapłan.
Tarnowski kapłan, pochodzący z Radgoszczy, kilkanaście lat temu wyjechał do pracy duszpasterskiej na Białoruś. Zaczynał od wikariatu w Mohylewie. Był kapelanem bp. Władysława Blina. Pełnił posługę proboszcza m.in. w katedrze w Witebsku. Pracował również w Garadoku, Orszy, Krupkach i Borysowie. W Garadoku wybudował kościół. Pełnił też posługę kanclerza kurii diecezjalnej.
Od października ubiegłego roku pełni funkcję wicerektora Międzydiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego im. św. Tomasza z Akwinu w Pińsku na Białorusi.
W seminarium odpowiada za całokształt nauczania, jest też wykładowcą Pisma św. i innych przedmiotów teologicznych związanych z Biblią.
Seminarium w Pińsku jest miejscem formacji do kapłaństwa dla kleryków z trzech diecezji, mińsko-mohylewskiej, witebskiej i pińskiej.