O tym, jak w Rudy-Rysiach Jezus prowadzi do Maryi i jak przesłania Matki Bożej Fatimskiej idealnie wpisują się w Wielki Post.
- Przyznam szczerze, że pomysł, by i u nas zaszczepić ideę odmawiania 100 Różańców na 100-lecie Fatimy, zaczerpnęliśmy z Krakowa. Tam w kościele św. Wojciecha z tej racji codziennie jest odmawiany Różaniec, na którym spotykają się ludzie. Wtedy z mężem pomyśleliśmy, że pięknie by było, gdybyśmy w naszej parafii coś takiego zrobili - opowiada Iwona Dzień z Rudy-Rysi.
Wtedy ich spotkało - jak mówią - coś niesamowitego. Żeby odmówić te 100 Różańców do 13 maja, setnej rocznicy pierwszego objawienia fatimskiego, musieli zacząć 3 lutego. - Wtedy był pierwszy piątek miesiąca. Zawsze to Maryja prowadziła nas do Jezusa, a tu to jakby Jezus prowadził nas do Maryi - zauważa pani Iwona.
Peregrynacja figurki Matki Bożej Fatimskiej po domach wraz z modlitwą różańcową rozpoczęła się w parafii Rudy-Rysie 3 lutego Beata Malec-Suwara /Foto Gość Inicjatywa "100 Różańców na 100-lecie Fatimy" wiąże się z peregrynacją figury Matki Bożej Fatimskiej po rodzinach parafii Rudy-Rysie, która rozpoczęła się od domu Dzieniów. Razem z nią peregrynuje księga, do której można wpisywać intencje, które dana rodzina Matce Bożej poleca.
Miejscowy proboszcz ks. Adam Malczyński nie ukrywa zadowolenia z tej inicjatywy, bo jak zauważa, tradycje modlitwy na Różańcu w parafii są bardzo żywe, istnieje wiele róż Żywego Różańca.
- Ponadto modlitwa ta jednoczy całą rodzinę, a także jest to okazja do przypomnienia sobie przesłań Matki Bożej, które zabrzmiały w Fatimie, jak choćby to Jej wezwanie do nawrócenia się i wynagradzania za grzechy, co wpisuje się idealnie w Wielki Post - mówi ks. Adam Malczyński, widząc w tym palec Boży.